Jan Paweł II też rozważał abdykację - w latach 90. zlecił analizy prawne. "Dyrekcja IAR miała przeciek"

Pojawia się coraz więcej spekulacji na temat możliwej rezygnacji z funkcji papieża przez Franciszka. W przeszłości taką decyzję podjęło jedenastu ojców świętych. W przeszłości abdykację brał pod uwagę również Jan Paweł II - zlecono nawet analizy prawne w tej sprawie - przypomina "Gazeta Wyborcza". Ten temat podjął też w książce "Korespondent" były dziennikarz Radia Wolna Europa i Polskiego Radia, Marek Lehnert.

Spekulacje o rezygnacji podsyciła ostatnia wizyta papieża Franciszka w L’Aquila. To właśnie w tym włoskim mieście pochowany jest Celestyn V, czyli pierwszy w historii papież, który zrezygnował z pełnionej funkcji. Podobną decyzję co Celestyn V podjął w 2009 roku Benedykt XVI. Przed niemieckim duchownym zaledwie dziesięciu ojców świętych zrezygnowało z pełnionej funkcji.

Abdykacje w Watykanie

Decyzja Benedykta XVI była pierwszą taką decyzją od prawie 600 lat, gdy w 1515 roku abdykował Grzegorz XII. Uczynił tak w obliczu rozłamu w Kościele, gdy jednocześnie trzy osoby uważały się za głowę Kościoła katolickiego.

Po decyzji Grzegorza XII zaledwie czterech papieży rozważało abdykację.

W 1804 roku Pius VII podpisał dokument, w którym zrzekał się urzędu papieża w razie uwięzienia we Francji. Pius XII w czasie II wojny światowej przygotował dokument o swojej ewentualnej rezygnacji, która miała nastąpić w chwili aresztowania go przez Niemców. Polecił kolegium kardynalskiemu, aby w takiej sytuacji zebrało się w neutralnej Portugalii, w celu wyboru nowego papieża.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Z kolei Paweł VI dwa lata po swoim wyborze napisał list, w którym zezwolił Kurii na zwolnienie go z urzędu. Papież chciał abdykować, gdy skończy 80 lat. Przekonano go jednak, aby tego nie robił. Chodziło, jak tłumaczono, nie tylko o jego dobro, ale przede wszystkim o wizerunek całego Watykanu.

Jan Paweł II również rozważał abdykację

Z podobnego powodu co Paweł VI rezygnację rozważał również Jan Paweł II. Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", abdykację rozważał w latach 90. - to wtedy miał nawet zlecić analizy prawne w tej sprawie.

Przeważył pogląd, że Kościół z dwoma papieżami (urzędującym i emerytem) to wchodzenie na nieznane lądy. Nie tworzył precedensu. Bał się, że w przyszłości katolicy będą naciskać na abdykacje kolejnych papieży, mówiąc im, że są zbyt chorzy bądź starzy

- podaje "GW".

Zobacz wideo "Ten cały przeklęty dwór watykański trzeba rozsadzić"

Temat abdykacji Jana Pawła II podjął w książce "Korespondent" były dziennikarz Radia Wolna Europa i Polskiego Radia Marek Lehnert. W swojej książce pisał, że informacja o planowanej abdykacji pojawiła się w 2002 roku.

Dyrekcja Informacyjnej Agencji Radiowej miała przeciek, że w czasie tej wizyty Jan Paweł II złoży rezygnację z urzędu i osiądzie na stałe w kraju (nie wracając już nawet do Rzymu). Moim zadaniem było ustalić, w którym klasztorze zamk-nie się były papież. Jak wiadomo, nic takiego się nie stało, a ja - nadstawiając jedynie ucha gdzie trzeba - w czasie tej pielgrzymki na dobrą sprawę próżnowałem

- wskazywał. Opisał też, że Aleksander Kwaśniewski "przyjmowany był przez Jana Pawła II na audiencjach w Watykanie dziewięciokrotnie, a z otaczającą go tam niewątpliwie życzliwością tak się w końcu oswoił, że przed rzecznikiem prasowym papieża - i w jego obecności! - pozwolił sobie ogłosić pielgrzymkę, która miała być ostatnią wizytą Jana Pawła II w ojczyźnie, czyli odwiedziny Krakowa i okolic w 2002 roku". "Oczywiście i ja znalazłem się w papieskim samolocie, i to ze specjalną misją, o której nie wolno mi było mówić nikomu" - pisał.

Ostatecznie Jan Paweł II pozostał na czele Kościoła aż do śmierci. "Trwanie w chorobie na urzędzie uznano za heroizm" - podsumowuje "GW".

Więcej o: