W sobotę 27 sierpnia papież Franciszek przeprowadzi zwyczajny konsystorz publiczny, podczas którego włączy do Kolegium Kardynalskiego 20 nowych purpuratów. 16 z nich ma mniej niż 80 lat, będą więc uprawnieni do udziału w kolejnym konklawe.
Spośród tej szesnastki sześciu nominatów reprezentuje Azję (dwóch kardynałów z Indii, po jednym z Korei Południowej, Mongolii, Singapuru i Timoru Wschodniego), czterech Europę (po jednym kardynale z Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Włoch), czterech obie Ameryki (dwóch kardynałów z Brazylii, po jednym z Paragwaju i USA), a dwóch Afrykę (po jednym kardynale z Ghany i Nigerii). Tym razem nie ma w ogóle nominacji dla Europy Środkowej i Wschodniej.
W sobotę liczba kardynałów-elektorów uprawnionych do udziału w następnym konklawe wzrośnie tym samym do 132.
29 i 30 sierpnia odbędzie się natomiast konsystorz nadzwyczajny z udziałem niemal wszystkich kardynałów, którzy wspólnie zastanowią się nad nową konstytucją apostolską "Praedicate Evangelium".
Swój udział w zebraniu zapowiedział także kardynał Giovanni Angelo Becciu, były prefekt dawnej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Dwa lata temu Franciszek uznał, że "już mu nie ufa" i pozbawił go z przywilejów wynikających z posiadania godności kardynalskiej. Becciu jest bowiem zamieszany w tzw. watykański proces stulecia i oskarżony o malwersacje finansowe, pranie brudnych pieniędzy, oszustwa, wymuszenia i nadużywanie swojej funkcji. Więcej o sprawie pisaliśmy m.in. w tym artykule:
Papieskie zaproszenie dla "kard. Becciu, choć - jak można usłyszeć w Watykanie - nie jest równoznaczne z przebaczeniem, może odwrócić uwagę od sobotniego doniosłego wydarzenia" - pisze Polska Agencja Prasowa.
Data tegorocznego konsystorza jest dla watykanistów zastanawiająca. Papież zdecydował się zwołać zgromadzenie w sierpniu, a to - jak pisze Andrea Gagliarducci z Catholic News Agency - dość nietypowy termin. Ostatni sierpniowy konsystorz odbył się ponad 200 lat temu - w 1807 r. na polecenie Piusa VII.
Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
W Watykanie panuje ponoć powszechne przekonanie, że nadchodzący konsystorz będzie ostatnim w pontyfikacie papieża Franciszka. "Niektórzy obserwatorzy spekulują nawet, że Franciszek mógłby zakończyć spotkanie z kardynałami w dniach 29-30 sierpnia ogłoszeniem swojej rezygnacji. Byłby to z pewnością uderzający gest, dający do zrozumienia, że gdy ktoś wypełni swój mandat - a mandat papieża Franciszka to przede wszystkim reforma kurialna - może opuścić urząd" - pisze Gagliarducci.