Papież Franciszek o ataku na Darię Duginę: "Niewinni płacą za wojnę". Jest reakcja Ukrainy

Papież Franciszek pół roku od wybuchu wojny rozpętanej przez Władimira Putina wygłosił przemówienie na temat jej okrucieństwa. Odniósł się także do śmierci Darii Duginy, mówiąc, że "niewinni płacą za wojnę". Ambasador Ukrainy w Watykanie wyraził rozczarowanie słowami duchownego. "Jak to możliwe, by wspomnieć o jednym z ideologów rosyjskiego imperializmu jako niewinnej ofierze?" - napisał Andrij Jurasz.

Papież Franciszek w środę 24 sierpnia, w dniu, w którym mija pół roku od wybuchu inwazji Władimira Putina, wygłosił przemówienie na temat okrucieństwa wojny. Odniósł się w nim m.in. do śmierci 29-letniej córki prokremlowskiego ideologa Aleksandra Dugina, nazywając ją "niewinną". Na audiencji w Auli Pawła VI gościła duża grupa dzieci i nastolatków z Ukrainy - podaje Vatican News.

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Jak przebiega rosyjska ofensywa na Ukrainę? Pokazujemy animację od początku wojny do Dnia Niepodległości Ukrainy

Papież Franciszek o córce putinowskiego ideologa: "Niewinni płacą za wojnę"

Papież Franciszek zapewnił, że myśli o: "wielkim okrucieństwie, o tylu niewinnych, którzy płacą za szaleństwo, szaleństwo wszystkich stron, bo wojna jest szaleństwem", zmarłych, rannych, uchodźcach. - Tyle dzieci ukraińskich i rosyjskich stało się sierotami. Bycie sierotą nie ma narodowości. Straciły ojca albo matkę, i rosyjskie, i ukraińskie - mówił.

Franciszek odniósł się również do śmierci Darii Duginy, córki głównego, prokremlowskiego ideologa  Aleksandra Dugina, która zginęła w zamachu w nocy z soboty na niedzielę (21 sierpnia). - Myślę o tej biednej dziewczynie, wysadzonej w powietrze z powodu bomby pod siedzeniem samochodu w Moskwie - powiedział. - Niewinni płacą za wojnę, niewinni - dodał biskup Rzymu. 

Daria Dugina była córką Aleksandra Dugina, jednego z głównych ideologów Kremla. To właśnie jego twierdzenia miały wpłynąć na to, że Władimir Putin wypowiedział wojnę w Ukrainie. Córka propagandysty podzielała nacjonalistyczne poglądy swojego ojca. Ludobójstwo w Buczy nazywała "inscenizacją Amerykanów". Ponadto twierdziła, że Rosjanie są "prześladowani przez ukraińskich nacjonalistów", co brzmi wyjątkowo przewrotnie, zważając na fakt, że była ona nacjonalistką i powielała propagandowy przekaz Kremla. 

Ambasador Ukrainy w Watykanie: "To rozczarowujące"

Do słów papieża odniósł się ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz.  "Dzisiejsza mowa papieża była rozczarowująca i sprawiła, że pomyślałem o wielu rzeczach: nie można mówić w tych samych kategoriach o agresorze i ofierze, o gwałcącym i gwałconym" - napisał na Twitterze. "Jak to możliwe, by wspomnieć o jednym z ideologów rosyjskiego imperializmu jako niewinnej ofierze?" - dodał. "Ona została zabita przez Rosjan jako poświęcona ofiara i teraz jest na tarczy wojny" - ocenił dyplomata.

Rosyjska organizacja przyznaje się do zamachu na Darię Duginę 

Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, do organizacji zamachu na Darię Duginę przyznała się Rosyjska Narodowa Armia Republikańska (RNAR), o czym poinformował w rozmowie z ukraińskim kanałem "Lutowy poranek" były deputowany rosyjskiej Dumy - Ilia Ponomariow.

Dodał, że RNAR odpowiada również za wiele akcji partyzanckich prowadzonych w Rosji od czasu wybuchu wojny w Ukrainie - jak pożary i wybuchy w firmach zajmujących się przemysłem wojennym czy w magazynach rządowych firm. 

Więcej na ten temat w artykule:

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. 

Więcej o: