52-letni Dan Rapoport został znaleziony martwy wczesnym wieczorem 14 sierpnia przed luksusowym apartamentowcem w Waszyngtonie. Miał przy sobie pęknięty telefon komórkowy, 2620 dolarów w gotówce, brelok ze smyczą i pękniętą białą słuchawkę - podaje brytyjski dziennik "Daily Mail".
Współwłaściciel słynnego moskiewskiego klubu Soho Rooms, wraz z żoną Iriną mieszkał w Waszyngtonie od 2012 do 2016 r. Później - z drugą żoną, ukraińską wirusolożką Aleną i ich córką - zamieszkał w Kijowie. Gdy wybuchła pandemia, wysłał obie do Danii, a sam wrócił do USA, planując sprowadzić tam później rodzinę.
Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Była dziennikarka brytyjskiego magazynu "Tatler" Junija Pugaczewa twierdzi, że Rapoport popełnił samobójstwo. Wcześniej miał wypuścić w parku swojego psa z listem pożegnalnym i gotówką. Kobieta napisała na Telegramie, że Alena Rapoport zostawiła męża. Dodała, że gdy sama ostatni raz widziała biznesmena w Londynie w maju zeszłego roku, "był jak zawsze - w marynarce i w towarzystwie młodych dziewczyn".
Alena potwierdza śmierć męża, ale nie samobójstwo. Zaprzecza też, by się z nim rozstała. - Nie było żadnego listu, żadnego samobójstwa, żadnej podróży do Londynu i żadnego rozstania - ucięła w rozmowie z rosyjskim portalem RBK. Wdowa po biznesmenie nie podała przyczyny jego śmierci. Powiedziała tylko, że trwa śledztwo.
Policja przekazała "Daily Mail", że czeka na raport lekarski i na razie nie ma podejrzeń, by doszło do przestępstwa.
Dziennik podaje, że Dan Rapoport jawnie krytykował Władimira Putina i jego reżim, popierał Aleksieja Nawalnego, i że był "zagorzale proukraiński". W 2018 r. dziennikarze śledczy z Bellingcata ujawnili, że biznesmen "stał za Davidem Jewbergiem" - "analitykiem Pentagonu" i ekspertem od stosunków na linii Ukraina - Rosja.
"Typowe posty 'Jewberga' szkalowały Putina, krytykowały zapoczątkowaną przez niego w 2014 r. wojnę w Ukrainie i lobbowały USA, by zajęły twardsze stanowisko wobec prezydenta Rosji" - czytamy. W rzeczywistości "Jewberg" nigdy nie istniał, a internetowy profil prowadził Rapoport.
W 2017 r. zmarł nagle przyjaciel i partner biznesowy Rapoporta Siergiej Tkaczenko. Podobno popełnił samobójstwo.
Dan Rapoport urodził się w Łotwie, gdy była ona częścią Związku Radzieckiego. W 1980 r. jego rodzina przeprowadziła się do USA, po tym jak otrzymali azyl polityczny. W 1991 r. Rapoport ukończył Uniwersytet w Houston, co zbiegło się z upadkiem ZSRR. Wrócił do Rosji, by pracować w finansach i bankowości.
Około 2011 r. biznesmen zaangażował się w działalność opozycyjną w Rosji. W 2012 r. powrócił jednak do USA z pierwszą żoną i dwójką ich dzieci. Po rozwodzie swój dom w Stanach Zjednoczonych sprzedał Ivance Trump i Jaredowi Kushnerowi.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>