- Każdy dzień pobytu rosyjskich wojsk na terenie zaporoskiej elektrowni atomowej i terenach sąsiednich zwiększa zagrożenie radiacyjne Europy. Takie sytuacje nie zdarzały się nawet w czasie zimnej wojny - mówi w najnowszym wystąpieniu prezydent Ukrainy, odnosząc się do prowadzonego przez Rosjan ostrzału elektrowni jądrowej w Enerhodarze w obwodzie zaporoskim.
Zełenski przekazał, że Rosjanie "próbują cynicznie zastraszać ludzi", wykorzystując do tego Zaporoską Elektrownię Atomową. Jak dodał, używają jej jako tarczy, by ostrzeliwać Nikopol i Marganiec.
- Ukraińscy dyplomaci i przedstawiciele państw partnerskich zrobią wszystko, by nowe sankcje wobec Rosji zablokowały rosyjski przemysł jądrowy - mówił Wołodymyr Zełenski.
Jak podkreślił, wszyscy, którzy biorą udział w tej operacji i szantażu elektrownią atomową, muszą zostać osądzeni przez trybunał międzynarodowy.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeden z ostrzałów uszkodził pierwszy blok przepompowni Zakładu Łączności Cieplnej i Podziemnej. Kolejny doprowadził do częściowego zdewastowania siedziby straży pożarnej odpowiedzialnej za bezpieczeństwo Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. W wyniku ataków na okolicznych terenach zapaliły się lasy i trawy, co spowodowało znaczne zadymienie. Gaszenie pożarów spowodowanych ostrzałem utrudnia ciągłe ostrzeliwanie jednostek straży pożarnej.
Ukraiński wywiad donosi, że u granicy miasta zatrzymała się samobieżna armata, nad którą powiewa ukraińska flaga. Zdaniem wywiadu oznacza to przygotowanie do prowokacji.
Agencja UNIAN poinformowała, że Rosjanie zamierzają ostrzelać Zaporoską Elektrownię Atomową właśnie z tego sprzętu, podając się za Ukraińców.
Mer Enerhodaru Dmytro Orłow zalecił mieszkańcom tych terenów, by ograniczyli przebywanie na ulicach ze względu na informacje o możliwych prowokacjach. W sieci pojawiają się filmy, na których widać, jak mieszkańcy opuszczają Enerhodar i okolice. Informację o ucieczkach z miasta przekazał też ukraiński polityk Anton Heraszczenko. Jak zaznaczył, w sprawie ostrzałów elektrowni pojawiają się sprzeczne informacje, które wymagają weryfikacji.