Dmitrij Miedwiediew poinformował o swojej podróży do Ukrainy na Telegramie. Przekazał, że udał się do samozwańczej separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej. Na tym kontrolowanym przez Rosję terenie spotkał się z liderami prorosyjskich separatystów Leonidem Pasecznikiem i Denisem Puszylinem z ŁRL i DRL.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Z informacji przekazanych przez Dmitrija Miedwiediewa wynika, że Władimir Putin skierował do Ukrainy również dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandra Bortnikowa, szefa Komitetu Śledczego Aleksandra Bastrykina oraz Prokuratora Generalnego Rosji Igora Krasnowa. Obecny był również wysłannik Putina do Ukrainy: pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Siergiej Kirijenko. W czwartek 11 sierpnia spotkali się oni z Pasecznikiem i Puszylinem. Podczas spotkania "rozpatrzono kwestie promowania rozwoju gospodarczego i społecznego LNR i DNR" - poinformował Miedwiediew.
Wyprawa Miedwiediewa do Ukrainy prawdopodobnie ma na celu próbę integracji samozwańczych republik z Rosją. Przekazał również, że Rosja planuje uruchomić na terenie Ukrainy "śledztwo w sprawie przestępstw popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów i zbieranie dowodów w sprawach karnych". Okazuje się, że Rosjanie chcą wcielić tereny Donbasu do rosyjskich systemów prawnych. Dmitrij Miedwiediew dodał bowiem, że "szczególną uwagę zwrócono na harmonizację przepisów LPR i DPR z ustawodawstwem Federacji Rosyjskiej, odbudowę infrastruktury, naprawę szpitali i przygotowanie szkół do rozpoczęcia roku szkolnego, rozwiązanie problemów społecznych i wsparcie obywateli".