Rosjanie chcą zdyskredytować Zełenskiego. Ich "projekt" to fake newsy, memy i "liderzy" opinii

Dyskredytacja Wołodymyra Zełenskiego stała się nowym celem rosyjskiej dezinformacji. Okupanci w tym celu przygotowali fałszywe zrzuty ekranów oraz bazę osób, które będą publikować w mediach fałszywe informacje. "W najbliższym czasie spodziewane jest pełnoprawne 'uruchomienie' projektu i rozpoczęcie szerokiej kampanii promocyjnej w mediach" - przekazał Główny Zarząd Ministerstwa Obrony Ukrainy.

W raporcie opublikowanym przez Główny Zarząd Ministerstwa Obrony Ukrainy czytamy, że "administracja Prezydenta Federacji Rosyjskiej wyraziła zgodę na utworzenie nowej struktury powiązanej z rosyjskimi służbami specjalnymi". Jej głównym zadaniem ma być zdyskredytowanie Wołodymyra Zełenskiego w krajach Europy Zachodniej. Jak udało się ustalić ukraińskim służbom, 10 sierpnia zakończono działania przygotowawcze do uruchomienia tego "projektu".

Zobacz wideo Prezydenci Duda i Zełenski spotkali się w Kijowie. Tak wygląda polityczna przyjaźń

Rosja chce zdyskredytować Wołodymyra Zełenskiego

W celu dyskredytacji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego utworzono: "stronę internetową i przygotowano fałszywe zrzuty ekranów publikacji znanych środków masowego przekazu na temat powstania Funduszu do dystrybucji na portalach społecznościowych". A także stworzono bazę danych tzw. "liderów sieci" oraz blogerów, którzy mają rozpowszechniać fałszywe informacje w sieci. Ponadto przygotowano komentarze oraz memy, które mają być wykorzystywane w mediach społecznościowych.

"W najbliższym czasie spodziewane jest pełnoprawne 'uruchomienie' projektu i rozpoczęcie szerokiej kampanii promocyjnej w mediach. Wzywamy społeczność międzynarodową, aby nie ufała rosyjskim sfabrykowanym informacjom i zdobywała informacje o Ukrainie tylko ze zweryfikowanych źródeł" - zaapelowały służby.  

Nagranie z płaczącą Rosjanką, która ucieka z Krymu Rosjanie płaczą i uciekają z Krymu. MON Ukrainy ma dla nich przesłanie

Rosyjska propaganda na okupowanych terenach. "Ukraina jest już podzielona"

10 sierpnia ukraiński MON przekazał także, że władze okupacyjne na zajętych terenach prowadzą kampanię propagandową. Przedsiębiorcy z Melitopolu otrzymali polecenie zorganizowania spotkania z pracownikami, podczas którego przekażą następującą informację: "Ukraina jest już podzielona. (...) Nie ma dokąd uciec z Rosji. Ukraina nie jest już tym, czym była".

Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Służby podkreślają, że okupanci chcą w ten sposób podważyć morele pozostających na zajętych terenach Ukraińców. "Jednak wszyscy mieszkańcy terytoriów okupowanych powinni pamiętać: wszystkie ziemie ukraińskie zostaną wyzwolone, Ukraina pozostanie państwem niepodzielnym i unitarnym, a każdy okupant i kolaborant otrzyma zasłużoną karę" - czytamy w komunikacie Głównego Zarządu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Rejon eksplozji w szerszym ujęciu Na zdjęciach widać skalę pogromu w rosyjskiej bazie

*******

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: