W specjalnym oświadczeniu, jak podaje portal lsm.lv, łotewscy parlamentarzyści podkreślili, że od 24 lutego, czyli od początku niczym niesprowokowanego ataku militarnego Rosji na Ukrainę, 12 milionów Ukraińców zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a ponad pięć milionów musiało opuścić swój kraj.
W tym czasie wiele organizacji zajmujących się prawami człowieka i międzynarodowe misje obserwacyjne donosiły o okrucieństwach, które rosyjscy żołnierze popełniali na ludności cywilnej, w tym o torturach, gwałtach, zabójstwach i masowych zatrzymaniach cywilów w tzw. obozach filtracyjnych, a także masowych deportacjach" - dodali w oświadczeniu.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Łotewscy politycy zwrócili również uwagę na fakt, iż niecałą dobę po podpisaniu porozumienia ws. wznowienia eksportu zboża przez Morze Czarne, Rosjanie dokonali ataku rakietowego na port w Odessie. W ten sposób, zdaniem parlamentarzystów, pokazali pogardę dla swoich zobowiązań, a także celowo pogłębiali światowy kryzys żywnościowy.
Dlatego też parlament Łotwy uznał rosyjską przemoc wobec ludności cywilnej, dokonywaną w celu osiągnięcia celów politycznych, za terroryzm, a samą Rosję za państwo wspierające terroryzm. "Politycy kategorycznie potępiają rosyjską agresję militarną i zakrojoną na szeroką skalę inwazję na Ukrainę, realizowane przy wsparciu i zaangażowaniu białoruskiego reżimu, i wzywają społeczność euroatlantycką i jej partnerów do natychmiastowego wzmocnienia i wprowadzenia kompleksowych sankcji wobec Rosji" - podkreśla portal lsm.lv.
W oświadczeniu parlamentarzyści wezwali również kraje Unii Europejskiej do natychmiastowego zawieszenia wydawania wiz turystycznych i wjazdowych obywatelom Rosji i Białorusi.