Francja. Eksplozja w fabryce składników materiałów wybuchowych. Są ranni

W fabryce produkującej składniki materiałów wybuchowych w Bergerac doszło do eksplozji. W wyniku zdarzenia rannych jest co najmniej osiem osób, w tym stan jednej określany jest jako bardzo ciężki. Ze względu na brak wiatru ryzyko skażenia okolicy jest niewielkie.

Jak podaje Infos Francaises, do eksplozji doszło w środę 3 sierpnia przed godziną 16 w fabryce firmy Eurenco w Bergerac w południowo-zachodniej Francji. Zakład ten specjalizował się w produkcji nitrocelulozy - substancji, która jest wykorzystywana jako składnik materiałów wybuchowych. Fabryka jest sklasyfikowana jako miejsce, w którym katastrofa lub dysfunkcja może stanowić "poważne zagrożenie" dla otoczenia.

Zobacz wideo Czechy. Polskie służby pomagają w akcji gaśniczej. Wykorzystują m.in. zbiornik na wodę tzw. Bambi Bucket

Francja. Eksplozja w fabryce produkującej składniki materiałów wybuchowych

W wyniku eksplozji rannych zostało co najmniej osiem osób. Jedna z poszkodowanych ma być w stanie bardzo ciężkim. 35 osób trafiło do szpitala z dusznościami, które pojawiły się na skutek wdychania oparów - byli to pracownicy, którzy znaleźli się blisko miejsca, w którym doszło do wybuchu.

Świadkowie, którzy mieszkają kilkaset metrów od fabryki twierdzą, że najpierw usłyszeli wybuch, a później zauważyli kłęby dymu, które unosiły się nad zakładami chemicznymi. Jak się okazało, eksplozja miała miejsce w budynku fabryki, w którym składowano blisko dwie tony nitrocelulozy - substancji silnie wybuchowej. 

Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Dmitrij Miedwiediew Rosja. Miedwiediew napisał takie bzdury, że aż interweniował Kreml

Na miejscu było wtedy około 40 osób. Krótko po eksplozji wybuchł pożar, z którym walczy około 60 strażaków. Na miejsce skierowano także pięć karetek i dwa śmigłowce medyczne - przekazał prefekt departamentu Dordogne Jean-Charles Jobard. 

Jak dodaje France Bleu, w Bergerac nie ma wiatru, dlatego strażacy oceniają ryzyko skażenia najbliższej okolicy za niewielkie. Służby apelują jednak, by omijać okolicę fabryki. 

Wojna w Ukrainie. Rosyjscy żołnierze na okupowanych ziemiach (zdjęcie ilustracyjne) Żołnierz oskarżył swoich dowódców. Żąda ukarania ich i wagnerowców

Więcej o: