Rosyjski deputowany w propagandowym wystąpieniu. Odgraża się Polsce: "Będzie Parkiem Jurajskim"

Rosyjski deputowany Dumy Państwowej Andriej Kolesnik w skandalicznych słowach odniósł się do niedawnych słów prezesa IPN dotyczących zniszczenia cmentarza żołnierzy AK na Białorusi. "Przypomnę, że kiedyś Polakom nie wolno było podróżować z Aryjczykami komunikacją miejską, na drzwiach restauracji, kin i parków widniały napisy: 'Psom i Polakom wstęp wzbroniony!'. [...] Czy chcą do tego wrócić?" - snuł rozważania za pośrednictwem Telegrama Rosjanin.

W połowie lipca Bogdan Rymanowski zapytał na antenie Polsat News prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego o postępowanie władz białoruskich, w tym zniszczenie cmentarza żołnierzy Armii Krajowej. Zdaniem szefa IPN działania Białorusi były "prowokacją w kierunku Polski". Do tych słów, za pośrednictwem aplikacji Telegram, odniósł się rosyjski deputowany Dumy Państwowej Andriej Kolesnik.

Zobacz wideo Agencja Wywiadu przechwyciła rozmowy rosyjskich żołnierzy. "Z naszego plutonu zostały 3 osoby"

Rosyjski deputowany o słowach prezesa polskiego IPN: Ewolucja Polaków poszła w przeciwnym kierunku

"Dyrektor IPN uznał za barbarzyństwo usuwanie polskich flag z grobów wojskowych. [...] Polacy kompletnie oszaleli, ich ewolucja poszła w przeciwnym kierunku. Przeszli już etap naczelnych i pitekantropów. Zbliżają się do jaskiniowców z Teshik Tash" - zaczął Kolesnik.

"Lubisz żyć na ziemiach podbitych przez Armię Czerwoną? Nigdzie nie kłuje? Sumienie nie gryzie?" - kontynuował, sugerując, że "gdy Niemcy zaczną odzyskiwać ziemie swoich przodków", Rosjanie nie ruszą z pomocą. "Świat nie lubi dwóch narodów - Anglików i Polaków. Pierwszy z krajów będzie wkrótce Atlantydą, drugi Parkiem Jurajskim".

"Przypomnę, że kiedyś Polakom nie wolno było podróżować z Aryjczykami komunikacją miejską, na drzwiach restauracji, kin i parków widniały napisy: 'Psom i Polakom wstęp wzbroniony!'. Uznano to za przestępstwo na tle rasowym. Czy chcą do tego wrócić?" - pisał rosyjski deputowany, sugerując, że "wielu" chciałoby powrotu do takiego stanu, jednak "tym razem Rosja nie przyjdzie na ratunek". 

"Historia, jak wiecie, rozwija się spiralnie. Wydaje mi się, że Polska nie przetrwa czwartej redystrybucji. Ich pierwszą stolicą było Gniezno, drugą Kraków, trzecią Warszawa, a czwartą podobno będzie Berlin. I nie obchodzi nas to" - zakończył Kolesnik.

Więcej aktualnych wiadomości z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Amunicja (zdjęcie ilustracyjne) Bułgaria. Za wybuchami w magazynie z bronią stoją rosyjscy agenci?

Prezes IPN o zniszczeniu polskiego cmentarza na Białorusi

- To jest oczywiście konsekwentne wpychanie się samych Białorusinów i prezydenta Łukaszenki w kierunki bycia kolejnym obwodem Federacji Rosyjskiej na niwie politycznej, ekonomicznej - mówił w połowie lipca prezes IPN Karol Nawrocki na temat postępowania władz białoruskich, w tym zniszczenia polskiego cmentarza żołnierzy Armii Krajowej, który znajdował się na terenie Białorusi. - Widzimy tutaj, że także w kontekście historycznym władze Białorusi utożsamiają się z Federacją Rosyjską czy wprost ze Związkiem Sowieckim. To jest próba wpisania się w sowiecką, postsowiecką, rosyjską propagandę, w której żołnierze polscy z roku 1920, a nawet wspólnie walczący obywatele II Rzeczypospolitej pochodzenia polskiego i białoruskiego walczyli z najeźdźcą. Niszczenie tych grobów jest w moim uznaniu prowokacją w kierunku Polski, aby podjąć takie same działania w Polsce. Na co my w kulturze chrześcijańskiej oczywiście nie jesteśmy gotowi - podkreślał.

Gwynn Darle Morrison w stroju KGB Mieli ukraść tożsamość zmarłych dzieci. Mają zdjęcia w mundurze KGB

Więcej o: