W zeszły czwartek kobieta nurkująca w pobliżu miejscowości Penzance u wybrzeży Wielkiej Brytanii została zaatakowana przez rekina. Doszło do tego w Kornwalii, na południu wyspy. Lokalne władze poinformowały, że w wyniku ataku kobieta doznała urazu nogi - najprawdopodobniej z powodu pogryzienia - podaje "Independent".
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Atak rekina w Wielkiej Brytanii. Pierwszy od pięciu lat
O ataku na kobietę poinformowała najpierw straż przybrzeżna, która wysłała jej na pomoc zespół ratunkowy. "Zespół straży przybrzeżnej spotkał się z ofiarą w porcie Penzance, żeby pomóc w przekazaniu jej pod opiekę pogotowia ratunkowego" - poinformowali pracownicy straży.
Poprzedni atak rekinów w Wielkiej Brytanii miał miejsce pięć lat temu. W XIX wieku było tam zaledwie kilka ataków, mimo że okolice Kornwalii co roku odwiedzają rekiny błękitne, a także dwa gatunki żarłaczy - śledziowe i olbrzymie.
Popłynęła zobaczyć rekiny. Została ugryziona
Kobieta miała być na wycieczce nurkowej, której celem było zobaczenie rekinów błękitnych. Nieszczęśliwie jedno ze zwierząt, które o tej porze roku odwiedzają Wielką Brytanię, ją zaatakowało. Jak podkreśla "Independent", ataki rekinów błękitnych na ludzi są jednak niezwykle rzadkie. Na całym świecie odnotowano zaledwie kilka śmiertelnych przypadków.
Według danych organizacji Shark Trust wynika, że zaledwie kilka gatunków rekinów stanowi zagrożenie dla ludzi i żaden z nich nie pojawił się nigdy u wybrzeży Wielkiej Brytanii.
*****************
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
