Polskie czołgi PT-91 Twardy już w Ukrainie, ich liczbę utajniono. "Przeciwnik dowie się na polu walki"

Siły zbrojne Ukrainy otrzymały z Polski czołgi PT-91 Twardy - poinformował szef kancelarii ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak. Na razie nie są znane szczegóły dotyczące liczby przekazanych pojazdów. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" - napisał w mediach społecznościowych Jermak.

Te informacje potwierdził minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Na antenie programu informacyjnego ukraińskiej telewizji polityk podkreślił, że jego kraj otrzymał kolejny element pomocy zbrojnej od "bratniej Polski". Ołeksij Reznikow zaznaczył, że czołgi były na wyposażeniu polskiej armii.

- Nie zdradzę liczby otrzymanych pojazdów, aby nie dawać wrogowi informacji na ten temat. Przeciwnicy dowiedzą się o tym na polu walki - dodał.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

"Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"

Za dostawę czołgów podziękował Polsce szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" - napisał w mediach społecznościowych. "Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym polskim przyjaciołom" - dodał po polsku.

 

PT-91 Twardy to główny polski czołg bojowy opracowany na podstawie konstrukcji czołgu T-72M1. Od radzieckiego prototypu różni się systemami remotoryzacji i wzmocnieniem pancerza.

W kwietniu Polska przekazała Ukrainie 200 czołgów T-72. Nasze ministerstwo obrony narodowej zamówiło 180 czołgów K2 z Korei Południowej. Również w kwietniu Polska podpisała kontrakt na dostawę 250 amerykańskich czołgów Abrams dla Wojska Polskiego.