Włochy. Premier Mario Draghi zrezygnował. Udał się do prezydenta "ze swoją decyzją"

Mario Draghi po raz kolejny złożył rezygnację. Premier Włoch ogłosił w czwartek w Izbie Deputowanych, że udaje się do prezydenta Sergio Mattarellego, by zakomunikować mu "swoją decyzję". Premier w ubiegły czwartek złożył rezygnację na ręce prezydenta Sergio Mattarelli, bo należący do koalicji rządowej Ruch Pięciu Gwiazd nie udzielił mu poparcia.

W czwartek w Izbie Deputowanych premier Mari Draghi ogłosił, że udaje się do prezydenta Sergio Mattarellego. "W świetle głosowania przeprowadzonego wczoraj wieczorem w Senacie proszę o zawieszenie sesji, ponieważ jadę do prezydenta na Kwirynał w celu zakomunikowania moich decyzji" - powiedział, przerywając obrady, jak donosi "La Repubblica". Posiedzenie w Izbie zostało zawieszone do godziny 12. Premiera przywitano oklaskami z ławek centrolewicy.

W środę w Senacie trzy ugrupowania należące do koalicji rządowej (Ruch Pięciu Gwiazd, Forza Italia i Liga) nie wzięły udziału w głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu Draghiego.

Informację o złożeniu dymisji przez Draghiego podał już włoski Pałac Prezydencki. W oficjalnym komunikacie poinformowano, że głowa państwa "przyjęła do wiadomości" decyzję premiera.

Włochy. Głosowanie nad wotum zaufania dla premiera bez trzech partii

Burzliwe posiedzenie Senatu trwało 10 godzin. Premier Draghi tłumaczył powody, dla których złożył rezygnację w ubiegły czwartek. Mówił o rosnących tarciach w rządowej koalicji jedności narodowej i złamaniu paktu wzajemnego zaufania. Wyraził gotowość dalszego kierowania rządem, ale zastrzegł, że jego rząd nie da się szantażować. Partie prawicowe zażądały wykluczenia z koalicji rządzącej Ruchu 5 Gwiazd i rekonstrukcji rządu. Ruch Pięciu Gwiazd w zamian za poparcie gabinetu zażądał spełnienia szeregu postulatów prospołecznych. W efekcie te trzy partie nie wzięły udziału w głosowaniu nad wotum zaufania.

Rezygnacja premiera oznacza przypuszczalnie przyspieszone wybory na początku października. "La Repubblica" spekuluje, że byłby to 2 lub 9 października. Decyzja należy do prezydenta Mattarellego.

Więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Poparcie USA dla Ukrainy osłabło? Pytamy eksperta

Włochy. Ruch Pięciu Gwiazd wycofuje poparcie dla premiera

Rezygnacja Mario Draghiego z urzędu premiera to efekt głębokiego kryzysu wywołanego przez należący do koalicji rządowej Ruch Pięciu Gwiazd, który wycofał swojej poparcie dla premiera w ubiegłym tygodniu. Prezydent Mattarelli odrzucił pierwszą rezygnację i zdecydował, że premier musi przedstawić powody swojej decyzji w parlamencie.

Draghi zapowiadał jednak, że nie będzie stał na czele rządu innego niż obecny, czyli z udziałem Ruchu Pięciu Gwiazd. Z drugiej strony ostrzegł, że nie da się szantażować i złoży rezygnację, jeśli jego rząd straci możliwość sprawnego działania. Mario Draghi w nocie stwierdził, że w obecnej sytuacji nie jest w stanie w dalszym ciągu realizować programu rządu. Powiedział, że jego rząd jedności narodowej przestał istnieć.

Mario Draghi, były szef Europejskiego Banku Centralnego, nie jest związany z żadną partią polityczną. Misję stworzenia rządu powierzył mu prezydent Sergio Mattarella w lutym ubiegłego roku, gdy nie powiodły się próby stworzenia politycznego rządu po upadku gabinetu premiera Giuseppe Contego, który obecnie stoi na czele Ruchu Pięciu Gwiazd i ponosi odpowiedzialność za wywołanie kryzysu.

Więcej o: