Ławrow znów grozi pomocnikom Ukrainy. Mówi o nowych celach wojny: Przesuną się na zachód

Cele wojskowe Rosji w Ukrainie nie będą skupiały się już "tylko" na wschodzie kraju - zapowiedział Siergiej Ławrow. Rosyjski minister spraw zagranicznych straszył również, że mogą się bardziej rozszerzyć, jeśli Zachód będzie dostarczał Ukraińcom broń dalekiego zasięgu.
Zobacz wideo Rosję i Chiny łączy ścisłe partnerstwo na wielu płaszczyznach?

Siergiej Ławrow powiedział w środę, że cele "specjalnej operacji wojskowej" (termin propagandowy Kremla; trwa wojna, nie "specjalna operacja) Moskwy w Ukrainie nie ograniczają się już do wschodniego Donbasu, ale obejmują szereg innych terytoriów - podała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti, cytowana przez Agencję Reutera. Jak dodał, cele Rosji rozszerzą się jeszcze bardziej, jeśli Zachód dostarczy ukraińskiej armii broń dalekiego zasięgu.

Po tym, jak w pierwszych tygodniach wojny rosyjskiej armii nie udało się zająć Kijowa, 25 marca resort obrony oświadczył, że pierwsza faza "operacji specjalnej" została zakończona i będzie teraz koncentrować się na "osiągnięciu głównego celu, czyli wyzwoleniu Donbasu". To także propagandowe stwierdzenie - żadne miasto w Ukrainie nie potrzebowało wyzwolenia, a okupantami od 24 lutego są Rosjanie. 

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Ukraina. Bohaterski pies Patron obchodzi urodziny. 'Trzy szczęśliwe lata' Ukraina. Bohaterski pies Patron obchodzi urodziny. "Trzy szczęśliwe lata"

Co się dzieje obecnie w Ukrainie?

Tymczasem w środę Rosjanie ostrzelali Charków - drugie co do wielkości miasto w Ukrainie. Lokalne władze informują o ofiarach śmiertelnych wśród cywilów. Rosyjskie rakiety i pociski w ostatnich godzinach trafiały w obiekty cywilne również w innych miastach i wsiach wschodu i południa Ukrainy.

Jak poinformował szef obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow, Rosjanie ostrzelali rano dzielnicę Charkowa - Sałtiwkę. Zginęło trzech cywilów, w tym trzynastoletni chłopiec. Są też ranni. Rosyjskie siły ostrzeliwują też wiele miast i wsi w obwodzie donieckim, gdzie prowadzone są najbardziej intensywne walki - mówi szef administracji obwodu Pawło Kyryłenko. Jak zaznacza, ostrzelana została Kostiantyniwka, trwają ostrzały Awdijiwki, są informacje o ostrzałach w okolicach Torecka. Ostrzały trwają wzdłuż całej linii frontu. Zwiększa się też częstotliwość ostrzałów Słowiańska, Kramatorska, Pokrowska. Jak ocenia Pawło Kyryłenko, w obwodzie nie ma miejscowości, która byłaby w pełni bezpieczna.

Rosjanie po raz kolejny w ciągu ostatnich dni ostrzelali też Nikopol na południu kraju. Na miasto spadło około 30 rakiet z wyrzutni "Grad". Trafiły w budynki mieszkalne. Dwie osoby zginęły, a 9 zostało rannych.

Wojna w Ukrainie (zdjęcie ilustracyjne) Grupa Wagnera obniża standardy. Ukraina zniszczyła najemników

Więcej o: