Cristiano Ronaldo International Airport, znane także jako Madeira Airport, jest jednym z najniebezpieczniejszych lotnisk. Na dziewiątym miejscu na świecie i trzecim w Europie sklasyfikował je pod tym względem kanał History Channel.
Lotnisko jest położone w pobliżu gór i oceanu, co znacznie utrudnia lądowanie. Przez długi czas kłopot sprawiał także krótki pas startowy, który początkowo mierzył tylko 1600 metrów. W 2000 roku przedłużono go do 2781 m, budując w tym celu 180 ogromnych filarów. Nadal jednak przed lądowaniem na Maderze piloci przechodzą specjalne szkolenia.
Więcej wiadomości ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
W sieci nie brakuje nagrań pokazujących, jak podczas lądowania w tym porcie piloci zmagają się z działaniem silnego bocznego wiatru. Jeden z takich filmików opublikował ostatnio twitterowy profil Airplane Pictures. Widać na nim kołysany wiatrem samolot polskich linii Enter Air, który - dzięki doświadczeniu i opanowaniu pilota - bezpiecznie osiadł na płycie lotniska. Nagranie nie jest nowe - cztery lata temu trafiło na YouTube - ale zdobyło niedawno sporą popularność.
Pod koniec kwietnia w podobnej sytuacji znalazł się pilot portugalskich linii TAP:
Pod koniec 1977 roku na lotnisku Madeira Airport doszło do dwóch katastrof, w których życie straciło blisko 200 osób. 19 listopada lecący z Brukseli samolot linii TAP wpadł w poślizg, gdy dotknął kołami pasa startowego, a następnie wypadł z niego i stanął w płomieniach. Spośród 164 pasażerów przeżyło tylko 33. Niecały miesiąc później maszyna szwajcarskich linii SA de Geneve Aerien wpadła do oceanu. Zginęło 36 z 57 osób na pokładzie. To właśnie wtedy zaczęto mówić o maderyjskim lotnisku, że jest niebezpieczne.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>