Sri Lanka. Prezydent Gotabaya Rajapaksa uciekł z kraju. Obawiał się aresztowania

Prezydent Sri Lanki Gotabaya Rajapaksa uciekł z kraju. Wraz z żoną odleciał na pobliskie Malediwy wojskowym samolotem transportowym Antonov-32. To skutek masowych protestów Lankijczyków.
Zobacz wideo Ukraińscy komandosi wylądowali na słynnej Wyspie Węży i podnieśli na niej flagę Ukrainy

Gotabaya Rajapaksa opuścił kraj prawdopodobnie jeszcze przed rezygnacją z urzędu, ponieważ obawiał się aresztowania. Dymisja pozbawiłaby go bowiem prezydenckiego immunitetu i umożliwiła postawienie mu szeregu zarzutów.

Pierwotnie chciał odlecieć lotem komercyjnym do Dubaju, ale personel na lotnisku w Kolombo wstrzymał działanie sekcji VIP, przez co prezydent zmuszony był przechodzić zwykłe procedury. Jak podaje agencja AFP, para prezydencka nie chciała skorzystać z tej możliwości w obawie przed reakcją opinii publicznej.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Prezydent Sri Lanki opuścił kraj

Ostatecznie głowa państwa wraz z żoną uciekła na Malediwy wojskowym samolotem transportowym Antonov-32. CNN podkreśla, że lokalna kontrola ruchu lotniczego odmówiła możliwości lądowania maszyny - zezwoliła na to dopiero po interwencji przewodniczącego parlamentu Malediwów.

Gotabaya Rajapaksa zapowiedział w weekend, że zrezygnuje w środę z urzędu prezydenta i utoruje drogę do pokojowego przekazania władzy. Jego rezygnacji domagali się uczestnicy masowych protestów w Sri Lance, którzy obwinili go o doprowadzenie kraju do katastrofy gospodarczej. Wcześniej polityk musiał uciekać z rezydencji w stołecznym Kolombo, ponieważ do budynku wdarli się demonstranci. Protestujący podpalili też prywatną rezydencję premiera kraju. Po tym Ranil Wickremesinghe również ogłosił, że poda się do dymisji.

Kryzys gospodarczy w Sri Lance

Od miesięcy w Sri Lance trwały masowe protesty z powodu kryzysu gospodarczego, który ogarnął kraj. W państwie rośnie inflacja, która wynosi blisko 55 procent, brakuje żywności, paliw, występują długie przerwy w dostawach prądu. Z powodu kryzysu walutowego kraj nie jest w stanie importować podstawowych towarów i jest bliski kryzysu humanitarnego. W ostatnich tygodniach zamykane były szkoły. To największy kryzys gospodarczy w kraju od 1948 roku, czyli od kiedy Lankijczycy uzyskali niepodległość od Wielkiej Brytanii.

Kryzys gospodarczy w kraju związany jest też z poważnym spadkiem dochodów z turystyki w okresie pandemii. Zapaść pogłębiła się po rosyjskiej agresji na Ukrainę, bowiem Sri Lanka była popularnym celem wyjazdów dla turystów z obu krajów.

Opozycja próbuje stworzyć złożony rząd złożony z członków wszystkich partii i spośród nich wybrać osoby, które zastąpią premiera i prezydenta. Nowy przywódca Sri Lanki ma zostać wybrany 20 lipca.

Więcej o: