Służba Bezpieczeństwa Ukrainy regularnie publikuje nagrania przechwycone od Rosjan. Tym razem z zamieszczonej rozmowy wynika, że okupanci zbombardowali batalion, który walczył w ramach rosyjskiej armii.
Mowa o 2. batalionie Pierwszego Korpusu Wojskowego Milicji Ludowej DNR. - Chłopcy stali gdzieś w pobliżu Berdiańska. Nie otrzymywali pensji, prawdopodobnie ich nie karmiono [...] A potem zostali rzuceni gdzieś z przodu. Stali tam w milczeniu, ale kiedy znudziło im się, zaczęli się wycofywać, szukać sposobów na ucieczkę. Wpadli w Rosjan, a Rosjanie ich zniszczyli - opowiada mężczyzna.
Jak podkreśla SBU, Rosjanie ukrywają dokładną liczbę wojskowych poległych w Ukrainie. Zgodnie ze statystykami Ukraińców okupant miałby stracić w walkach prawie 37,5 tys. ludzi.
Więcej aktualnych wiadomości dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ukraińskie dowództwo podsumowało sobotnią (9 lipca) sytuację na froncie - był to 136. dzień rosyjskiej inwazji. W pobliżu Słowiańska grupa szturmowa wojsk rosyjskich przeprowadziła rozpoznanie bojowe, Rosjanie nie odnieśli zamierzonego celu i wycofali się - poinformował Sztab Generalny Ukrainy.
W komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych czytamy, że w ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie prowadziły ostrzał artyleryjski w okolicach Słowiańska i Kramatorska w obwodzie donieckim. Rosyjskie rakiety spadły także w rejonie zaporoskim i charkowskim.
W okolicach Charkowa Rosjanie głównie starają się zapobiegać posuwaniu się wojsk ukraińskich. Ostrzelali także miasto z terytorium obwodu biełgorodskiego, używając pocisku samosterującego Iskander.
Ostrzał prowadzi także wojsko ukraińskie. Jednostki rakietowe i artyleryjskie uderzyły w dwa nieprzyjacielskie stanowiska dowodzenia, magazyny sprzętu i składy amunicji polowej w rejonie Czarnobajewki.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina