Putin zamyka ważny korytarz humanitarny. Ambasadorka przy ONZ: To głos za śmiercią ok. 4 mln Syryjczyków

Korytarz humanitarny ONZ prowadzący z Turcji do Syrii w niedzielę przestanie funkcjonować, wszystko przez zawetowanie przez Rosję pozwolenia na kolejny rok działania tej formy pomocy. - Nasze stanowisko w tych kwestiach było jasne i wszyscy znali je od samego początku - tłumaczył w piątek po głosowaniu ambasadora Rosji przy ONZ Dmitrij Polanskij. Korytarz działał od 2014 roku.

Rosja zawetowała w piątek pozostawienie korytarza humanitarnego ONZ do Syrii, który miał być czynny przez kolejny rok. Sprawę opisuje m.in. "The New York Times". Dyplomaci jednogłośnie twierdzą, że skazuje to cywilów pozostających w pogrążonej przez ponad dziesięć lat wojny Syrii na odcięcie ich od żywności i lekarstw. Korytarz prowadzi przez przejście Bab al-Hawa znajdujące się na granicy tureckiej do północno-zachodniej Syrii

Zobacz wideo 10 lat wojny domowej w Syrii. Miliony uchodźców, gigantyczne zniszczenia, pogłębiony przez pandemię kryzys

Ambasadorka USA przy ONZ: To był głos na życie lub śmierć dla Syryjczyków, a Rosja wybrała to drugie

Trzynastu członków Rady Bezpieczeństwa ONZ głosowało za kontynuowaniem misji pomocowej organizacji, jedynym przeciwnikiem była Rosja, z kolei Chiny wstrzymały się od głosu. - To był głos za życiem lub śmiercią Syryjczyków, a Rosja wybrała to drugie - podkreśliła Linda Thomas-Greenfield, ambasadorka USA przy ONZ. I dodała, że korytarz "to było już absolutne minimum, którego Syryjczycy potrzebowali do przeżycia".

 

- Nasze stanowisko w tych kwestiach było jasne i wszyscy znali je od samego początku - stwierdził ambasador Rosji przy ONZ Dmitrij Polanskij. Zdaniem dyplomatów Rosja - blokując możliwość dalszego kontynuowania pomocy dla Syrii - chce wpłynąć na Turcję, aby ta wyraziła swoje poparcie dla Rosji w niektórych kwestiach w sprawie wojny w Ukrainie

Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Dodatkowo zdaniem Rosji utrzymanie korytarza jest pogwałceniem suwerenności Syrii, a pomoc powinna przechodzić przez rząd Baszszar al-Asada w Damaszku. Zdaniem pozostałych krajów wsparcie dla ludności cywilnej w Syrii nie powinno być przekazywane w ten sposób ze względu na korupcję oraz zbrodnie wojenne, których dopuszcza się rząd - donosi "The Washington Post".

Korytarz humanitarny zapewniał pomoc 4 milionom Syryjczyków 

Po głosowaniu Rosja przestawiła "alternatywę" czyli przedłużenie programu na okres sześciu miesięcy. Za zagłosowały Chiny oraz Rosja, przeciw była Francja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Pozostałe dziesięć krajów wstrzymało się od głosu. 

ONZ swoją misję pomocy dla Syrii rozpoczęło w 2014 roku. Teraz dyplomaci próbują znaleźć rozwiązanie, które w dalszym ciągu pozwoli zapewnić Syryjczykom pomoc. Jak podaje " The Washington Post", pomoc ONZ dociera do czterech milionów cywilów. Korytarz przestanie działać w niedzielę 10 lipca. 

********

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: