Informacja o tym, że Białoruś przekazała Rosji pełną kontrolę nad swoim lotniskiem wojskowym, została podana przez przedstawiciela Sztabu Generalnego ukraińskiej armii w czwartek 7 lipca. Wspomniane lotnisko zlokalizowane jest we wsi Zyabrawka w obwodzie homelskim przy granicy z Ukrainą.
Jak wiadomo, obecnie budowana jest tam rosyjska baza wojskowa. Na miejscu znajdują się już także systemy rakietowe S-400 oraz systemy Iskander. - Na terenie lotniska znajduje się dywizjon rakietowy systemu operacyjno-taktycznego Iskander-M oraz dywizjon rakietowy S-400 "Triumf" sił zbrojnych Rosji - mówił wiceszef głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksij Hromow.
Z ukraińskich danych wywiadowczych wynika, że nie tylko lokalizacja rosyjskich wojsk uległa zmianie, ale jednocześnie zaobserwowano więcej nowych systemów S-400. Poza tym w sierpniu białoruscy żołnierze mają zostać przeszkoleni w Wojskowej Agencji Kosmicznej im. Możajskiego w Petersburgu. Wojskowi ci są już także zobowiązani do uczestniczenia w "zajęciach politycznych", w trakcie których mają być przekonywani o konieczności udziału białoruskiego wojska w wojnie w Ukrainie.
Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
"Ale to nie jedyne zmiany. Wiemy, że oprócz tego wszystkiego w Zyabrawce pojawiły się zakamuflowane bojowe wozy piechoty i czołgi" - piszą dziennikarze białoruskiego portalu Hajun. To właśnie oni jako pierwsi opublikowali zdjęcia satelitarne, na których widać gromadzenie się sprzętu wojskowego przy granicy. Później fotografie te zostały udostępnione przez ukraińskie media, np. "Ukraińską Prawdę".
Na zdjęciu widać 10 jednostek systemów rakietowych S-400 "Triumf", dwie jednostki samobieżnego przeciwlotniczego zestawu artyleryjsko-rakietowego "Pantsir", które znajdują się na kopcach ziemi, a także stacje radarowe wczesnego ostrzegania 5N66, które są zainstalowane na wieży mobilnej 40В6 i radarze naprowadzającym 92Н6Е.