Prawo do aborcji powinno zostać uwzględnione w Karcie Praw Podstawowych UE - uważają członkowie europarlamentu. To wnioski z rezolucji "w sprawie decyzji Sądu Najwyższego USA o zniesieniu praw do aborcji w Stanach Zjednoczonych oraz konieczności ochrony praw do aborcji i zdrowia kobiet w UE" - czytamy na portalu abcnews.go.
Dokument został przyjęty w czwartkowym głosowaniu. Zdaniem PE należy przedłożyć Radzie propozycję zmiany art. 7 Karty, dodając, że "każdy ma prawo do bezpiecznej i legalnej aborcji". Posłowie oczekują, że Rada Europejska spotka się w celu przedyskutowania rewizji traktatów UE.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
- Życie nauczyło nas, że prawa kobiet nigdy nie mogą być brane za pewnik i zawsze musimy walczyć w ich obronie - powiedziała szwedzka polityk Helene Fritzon, wiceprzewodnicząca parlamentarnego sojuszu Socjalistów i Demokratów.
Posłowie PE wyrazili także swoją solidarność z kobietami w Stanach Zjednoczonych. Wezwali również Kongres USA do przyjęcia ustawy, która chroniłaby aborcję na szczeblu federalnym.
W rezolucji europarlamentarzyści proszą państwa członkowskie UE o "dekryminalizację aborcji oraz o usunięcie i zwalczanie pozostałych prawnych, finansowych, społecznych i praktycznych ograniczeń, które nadal utrudniają dostęp w niektórych państwach członkowskich".
Kilka dni temu amerykańska para zwróciła się do władz Malty o zezwolenie na opuszczenie kraju, po tym jak szpital odmówił przeprowadzenia aborcji i nie wydał ciężarnej Andrei zaświadczenia o zdolności do odbycia podróży. Życie kobiety było w niebezpieczeństwie ze względu na drakońskie prawo antyaborcyjne.
Więcej o tej historii pisaliśmy w materiale poniżej:
Podobne zdarzenie miało miejsce w USA, gdzie 10-letniej pacjentce z Ohio odmówiono aborcji, choć jej ciąża pochodziła z przestępstwa.
Poinformowano ją, że wiek ciąży oceniono na sześć tygodni i trzy dni. Po szóstym tygodniu ciąży w Ohio zakazane jest przerywanie ciąży tak długo, jak wyczuwalne jest tętno płodu. Republikanie twierdzą, że w szóstym tygodniu można już wyczuć bicie serca płodu. Lekarze tłumaczą jednak, że organ wówczas dopiero się wykształca. Co kluczowe, wiele osób na tak wczesnym etapie nawet nie wie, że jest w ciąży.
W nocy z soboty na niedzielę amerykańskie media informowały, że pacjentka jest w drodze z Ohio do sąsiedniej Indiany.
Pod koniec czerwca amerykański Sąd Najwyższy unieważnił wyrok Roe vs. Wade z 1973 roku, gwarantujący prawo do aborcji. Oznacza to, że decyzję w tej kwestii będą podejmowały władze poszczególnych stanów - część z nich już wprowadziła lub zamierza wprowadzić całkowity zakaz aborcji. Kolejne wprowadzają bardzo restrykcyjne prawa, np. możliwość terminacji ciąży do szóstego tygodnia ciąży, choć wiele kobiet w tym czasie jeszcze nawet nie wie, że jest w ciąży.
W pisemnym orzeczeniu znalazła się sugestia, że SN powinien zająć się weryfikacją "ewidentnie niesłusznych" wyroków w sprawach Griswold vs. Connecticut, Lawrence vs. Teksas i Obergefell vs. Hodges, czyli kolejno w sprawach - legalizacji antykoncepcji, likwidacji przepisów karzących za stosunki między osobami tej samej płci i ustanowienia małżeństw jednopłciowych w całym kraju. "Mamy obowiązek naprawić błędy ustanowione w tych precedensach" - czytamy.