O zatrzymaniu generała Siergieja Umnowa poinformowała rosyjska agencja TASS, powołując się na Komisje Monitoringu Publicznego. Współpracownika szefa MSW Rosji zatrzymali agencji FSB, którzy prowadzą śledztwo dotyczące nadużywania władzy. Umnow miał wyłudzać "darowizny" od biznesmenów na fundusz, z którego pieniądze były wydawane w sposób niekontrolowany.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Siergiej Umnow jest w tymczasowym areszcie śledczym w Moskwie. Zatrzymany nie przyznał się do winy. Do 2019 roku Siergiej Umnow pracował w Sankt Petersburgu. Dochodzenie w sprawie nadużycia władzy objęło jeszcze trzech generałów z tego miasta. Wcześniej zatrzymano tam kilku generałów, funkcjonariuszy miejscowego głównego zarządu MSW.
We wtorek 5 lipca rosyjskie służby przeszukały dom szefa policji drogowej w Sankt Petersburgu i obwodzie leningradzkim Aleksieja Semenowa. Agenci FSB prowadzili czynności także w domu szefa głównego biura Siergieja Luna oraz szefa petersburskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, generała dywizji Iwana Abakumowa. Ten ostatni został zatrzymany na Krymie.
Według śledczych pracownicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ingerowali w sprawy Funduszu Pomocy Programom Centralnego Departamentu Spraw Wewnętrznych Petersburga i Obwodu Leningradzkiego. Oskarżeni rzekomo uporczywie zalecali, aby lokalni kupcy przekazywali pieniądze na Fundusz Promocji Programów Centralnego Departamentu Spraw Wewnętrznych Sankt Petersburga i obwodu leningradzkiego. Pieniądze zostały następnie wydane na działania policji.
Minister spraw wewnętrznych Rosji Władimir Kołokolcew nie skomentował tej spraw.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>