"W związku z odepchnięciem sił ukraińskich w Ługańsku i całkowitym wyzwoleniem republiki od banderowców Zełenski podpisał akt bezwarunkowej kapitulacji" - napisał na koncie w Telegramie przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow. Do wpisu dołączone jest nagranie z sobowtórem prezydenta Ukrainy, który rzekomo poddaje swój kraj.
Na nagraniu widać, jak aktor wcielający się w Wołodymyra Zełenskiego mówi, że zgadza się na "bezwarunkową kapitulację wszystkich sił zbrojnych na lądzie, morzu i w powietrzu". Dalej dodaje, że demilitaryzacja i rzekoma "denazyfikacja" Ukrainy nastąpi w ciągu miesiąca. Przekaz zgadza się więc z propagandą Kremla, która od początku wypowiedzianej przez siebie wojny próbuje zrzucić winę za ten konflikt na Ukrainę, a nawet Zachód.
Na koniec aktor udający Zełenskiego wypowiada zawołanie używane przez kadyrowców: "Achmat to siła" (Achmat to imię ojca Kadyrowa, który rządził przed swoim synem i zginął w zamachu w 2004 roku na stadionie w Groznym). Wówczas zza kadru wyłania się Ramzan Kadyrow, którego dłoń ściskała przez cały czas ramię "roztrzęsionego Zełenskiego". Następnie aktor podpisuje "akt kapitulacji" i stawia "Z" - symbol rosyjskiego ataku na Ukrainę.
"Uprzejmie prosimy o niebombardowanie filmu złośliwymi komentarzami, aby uniknąć zawału serca u przestraszonej już osoby. Ciąg dalszy nastąpi..." - napisał Kadyrow. Przywódca Czeczenii przyznał, że do filmu zaangażowano rosyjskich komików.
Bojownicy z Czeczenii zawsze przedstawiani byli jako bezwzględna jednostka specjalna szkolona przez Ramzana Kadyrowa. W trakcie wojny w Ukrainie wyszło na jaw, że kadyrowcy nie biorą udziału w walkach na froncie. Zamiast tego dokonują kradzieży, znęcają się nad cywilami i nagrywają filmiki, które pokazują ich rzekome działania wojenne. Zwykle jednak widać na nich kadyrowców strzelających do drzew, a ostatnio nawet do pociągu, którego nie ma.