Włochy. Tragedia w Dolomitach. Załamał się lodowiec, nie żyje co najmniej sześć osób

Co najmniej sześć osób zginęło, a osiem zostało rannych w wyniku lawiny, która zeszła po załamaniu się lodowca we Włoszech. Co najmniej dziesięć osób jest zaginionych.
Zobacz wideo Stopnie zagrożenia lawinowego

Do tragedii doszło około 14:30 w najwyższym masywie Dolomitów Marmolada na wschód od Trydentu. Załamał się tam lodowiec, co spowodowało zejście lawiny.

Lawina zeszła z wysokości trzech tysięcy metrów. Świadkowie mówią, że najpierw rozległ się potężny huk, przypominający eksplozję ładunków wybuchowych.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Dwie turystki zginęły w wyniku ataku rekina w okolicy Hurghady Dwie kobiety zginęły w wyniku ataków rekinów w Egipcie

Nie żyje co najmniej sześć osób

Z relacji włoskich mediów wynika, że zginęło co najmniej sześć osób, a osiem zostało rannych. Osoby z obrażeniami, w tym jedna w stanie krytycznym, zostały przetransportowane do kilku pobliskich szpitali. Co najmniej dziesięć osób uznano za zaginione.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, pokazujące lawinę, która przeszła w masywie Marmolada:

Włoska agencja prasowa ANSA podaje, że wciąż trwa akcja ratunkowa. Zaangażowanych w nią jest m.in. pięć helikopterów oraz ratownicy pogotowia alpejskiego z psami.

Biorący udział w akcji szef lokalnej ochrony cywilnej powiedział, że ofiar może być więcej. Dodał, że akcja ratunkowa będzie prowadzona wiele godzin. Poinformował, że w sobotę na Marmoladzie panowała rekordowo wysoka temperatura - 10 stopni Celsjusza - co mogło być jedną z przyczyn tragedii.

Wojna w Ukrainie (zdjęcie ilustracyjne) Rosjanin: "Po prostu poderżnąłem mu gardło"

Więcej o: