Podczas trwającego w Madrycie szczytu NATO prezydent USA zapowiedział, że w Polsce powstanie na stałe amerykańskie dowództwo. Odbędzie się to w ramach wzmacniania obecności wojskowej USA w Europie. - W Polsce utworzymy stałe dowództwo 5. korpusu armii USA i wzmocnimy naszą interoperacyjność na całej wschodniej flance - mówił Joe Biden. Chodzi o dowództwo w Poznaniu, które zostało stworzone dwa lata temu. Jego charakter nie był do tej pory określony.
Decyzję o utworzeniu na stałe dowództwa piątego korpusu amerykańskiej armii skomentował Andrzej Duda. - Czekaliśmy na to od dawna [...] To znacząca zmiana w dotychczasowej obecności, która była o charakterze rotacyjnym. To coś nowego, nowa jakość. To dla Polski dobry szczyt - stwierdził prezydent.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Podczas trwającego szczytu członków Paktu podjęto również decyzję dotyczącą przyszłości Finlandii i Szwecji w NATO. Przywódcy sojuszu jednogłośnie zaprosili te dwa państwa do struktur.
- Mimo wszystkich dyskusji i zastrzeżeń udało się zachować jedność i solidarność. Jest zielone światło dla Szwecji i Finlandii, dla wstąpienia do Sojuszu. To historyczna decyzja, która została dziś podjęta - powiedział Andrzej Duda. - Dla Polski i wschodniej flanki NATO to fundamentalna decyzja. Dwa silne państwa będą przyjęte do Sojuszu. Granica flanki wschodniej z Rosją wydłuża się o 1,6 kilometrów. Kolejne silne armie dołączają do NATO - dodał prezydent Polski.
- Potrzebujemy wzmocnienia sojuszu o silne państwa, jakimi są Szwecja i Finlandia. Te państwa stanowią ogromne wzmocnienie dla wschodniej flanki. Mam nadzieję, że ta decyzja zostanie szybko ratyfikowana przez sojuszników - kontynuował prezydent.
Głowa państwa zadeklarowała, że każdy fragment terenu państw sojuszniczych będzie broniony. - Dla państw bałtyckich, dla nas Polaków to bardzo istotne, że obrona naszych państw, w razie zagrożenia, będzie realizowana od razu - stwierdził.
- Dla nas, Polaków, dla obronności Polski, dla naszego bezpieczeństwa, to bardzo ważna wiadomość - mówił Andrzej Duda.
Podczas przemówienia Andrzej Duda odniósł się do nowej deklaracji NATO. Sojusz wskazał, że Rosja to największe i bezpośrednie zagrożenie dla sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim. - Dzisiaj Rosja nazywana jest zagrożeniem dla państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. To stwierdzenie kieruje uwagę na bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO - stwierdził prezydent.
Andrzej Duda podkreślił, że szczyt NATO w Madrycie już okazał się sukcesem. Powodzeniem nazwał zachowaną jedność i solidarność wobec państw wschodniej flanki NATO i tych, które udzielają wsparcia Ukrainie oraz wzmocnienie bezpieczeństwa Polski.