9 czerwca dwaj Brytyjczycy - 48-letni Shaun Pinner i 28-letni Aiden Aslin oraz 21-letni obywatel Maroka Brahim Saadoun zostali skazani na śmierć wyrokiem "sądu" powołanego przez władze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (utworzonej przez Rosję po nielegalnej aneksji części terenów Ukrainy). Separatyści uznali, że mężczyźni są winnymi "walki jako najemnicy, a także popełnienia czynów mających na celu przejęcie władzy i obalenie porządku konstytucyjnego DRL".
We wtorek wieczorem "sąd najwyższy" samozwańczej, nieuznawanej przez Zachód Donieckiej Republiki Ludowej potwierdził, że otrzymał skargę kasacyjną w sprawie Shauna Pinnera. Przedstawicielka "sądu" przekazała rosyjskiej agencji TASS, że wniosek musi być rozpatrzony nie później niż dwa miesiące po jego wpłynięciu.
TASS podaje, że także obrońcy Aslina i Saadouna przygotowują odwołania od wyroków w sprawach swoich klientów.
Mężczyźni zostali schwytani w Mariupolu w kwietniu, w czasie walk w oblężonym od 2 marca mieście, które jest obecnie pod pełną kontrolą Rosji. Skazani zeznali, że służyli tam w regularnych jednostkach wojskowych, w związku z czym przysługuje im ochrona jako jeńcom wojennym na podstawie Konwencji Genewskiej.
Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Od chwili ich skazania Londyn zabiega o uwolnienie obywateli. Szefowa brytyjskiego MSZ-u Lizz Truss rozmawiała na temat więźniów ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą. Cytowana przez BBC mówiła o "wysiłkach zmierzających do uwolnienia jeńców wojennych przetrzymywanych przez rosyjskich pełnomocników" i nazwała wyroki śmierci "pozornymi wyrokami bez żadnego uzasadnienia". O uwolnienie skazańców apelował również premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który nakazał swoim ministrom zrobić "wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić skazanym wolność".
Aiden Aslin przekazał swojej rodzinie, że wyrok zostanie wykonany - podało BBC. Oprawcy mieli mu powiedzieć, że "czas ucieka" i że brytyjscy urzędnicy nie próbowali negocjować w jego imieniu. Jego bliscy wierzą, że to nieprawda i że uda się go uratować.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>