Ukraina. Władze obwodu lwowskiego: przygotowujemy się do możliwej inwazji z Białorusi

- Istnieje ryzyko inwazji ze strony Białorusi - powiedział zastępca szefa administracji obwodu lwowskiej. Jak dodał, region przygotowuje się na możliwy atak. Według ukraińskiego wywiadu na granicy znajduje się sześć batalionów armii białoruskiej. Eksperci uspokajają jednak, że możliwość przystąpienia Białorusi do wojny w Ukrainie nadal jest niewielka.
Zobacz wideo Tak wyglądał transport zniszczonych rosyjskich czołgów na wystawę w Warszawie

Andrij Godyk, zastępca szefa administracji obwodu lwowskiej, podkreślił, że wciąż istnieje możliwość ataku ze strony Białorusi. - Nasze zadania są bardzo proste, ale wymagają żmudnej pracy. Przede wszystkim chodzi o koordynację wszystkich sił i środków, m.in. wojskowych - przekazał. Jak zaznaczył, działania te podejmowane są właśnie na wypadek konieczności odparcia agresji z terytorium Białorusi. - Nawiązujemy także współpracę z sąsiednimi regionami, w tym z Wołyniem - dodał.

Jak podaje portal suspilne.media, według ukraińskiego wywiadu na granicy znajduje się sześć batalionów armii białoruskiej. Co więcej, Mińsk wzmacnia obszary przygraniczne w obwodach brzeskim i homelskim, a także stara się przeprowadzić rozpoznanie na granicach Ukrainy i Polski.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Jens StoltenbergSzczyt NATO. Stoltenberg: Największe zmiany od czasu zimnej wojny

Ekspertka: Nie wygląda na to, żeby Białoruś miała wziąć udział w walkach

Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w rozmowie z Gazeta.pl podkreśliła, że możliwość przystąpienia Białorusi do wojny w Ukrainie nadal jest niewielka. - Tak naprawdę chodzi o apelowanie, by Białoruś była ostrożna i zachowała jakieś pozory swojej własnej niezależnej polityki bezpieczeństwa, bo na razie wygląda na to, że to Rosjanie decydują o tym, jak powinna ona wyglądać - powiedziała. - Na razie nie wygląda jednak na to, żeby siły białoruskie miały wziąć udział w walkach. Spodziewałabym się innej rzeczy. Jeśli Rosja znów chciałaby przeprowadzić jakąkolwiek ofensywę na północną Ukrainę, to znowu będzie to musiała zrobić z białoruskiego terytorium i prawdopodobnie wtedy siły zbrojne Białorusi będą wykorzystane jako zaplecze logistyczne - dodała ekspertka PISM.

- Nie ma też cienia wątpliwości, że jakieś jednostki rosyjskie zostały na Białorusi. Żadna ze stron nie mówi jednak o tym. Natomiast zakaz wstępu do lasu na terenach przygranicznych jest dość specyficznym posunięciem, zwłaszcza że pogranicze białorusko-ukraińskie to tereny w sporej części od lat wyjęte z użytkowania, co jest pokłosiem katastrofy w Czarnobylu, dokąd można wjechać jedynie za specjalnym pozwoleniem lub nielegalnie - zaznaczyła Anna Maria Dyner.

Cała rozmowa do przeczytania w poniższym tekście:

Władimir Putin (zdjęcie ilustracyjne)Dyner: Im lepiej się uzbroimy, tym trudniej będzie Rosji grozić NATO

Trwa 126. doba rosyjskiej inwazji na Ukrainę

Rosyjska armia kontynuuje ofensywę na Lisiczańsk, Słowiańsk i Bachmut. Prowadzi też działania wojenne w innych miejscach frontu. Rosjanie atakują ukraińskie obiekty cywilne, również położone poza linią frontu.

Jak napisano w raporcie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w obwodzie ługańskim Rosjanie szturmują Lisiczańsk od południowego zachodu w okolicach miejscowości Wowczojariwka i Werchniokamianka. W obwodzie donieckim wojska rosyjskie osiągnęły częściowy sukces w ofensywie na Bachmut we wsi Kłynowe i w okolicach Wuhłehirskiej elektrociepłowni.

W obwodzie donieckim Rosjanie  szturmują też na linii Bohorodyczne-Krasnopilla, aby przygotować możliwość dalszej ofensywy na Słowiańsk. W obwodzie charkowskim i na południowym odcinku frontu - w obwodach zaporoskim, chersońskim i mikołajowskim - siły rosyjski koncentrują się na utrzymaniu zajętych pozycji i ostrzałach ukraińskiej armii.

W środę rano rosyjskie rakiety spadły na Mikołajów. Trafiły między innymi w bloki mieszkalne. Zginęło co najmniej dwóch cywilów.

Jest zgoda Turcji na dołączenie Szwecji i Finlandii do NATOSzwecja i Finlandia zostaną oficjalnie zaproszone do NATO

Więcej o: