Telewizja CNN informowała wcześniej, że jeszcze w tym tygodniu Stany Zjednoczone ogłoszą plan zakupu dla Ukrainy zaawansowanego systemu obrony przeciwrakietowej ziemia-powietrze średniego i dalekiego zasięgu.
Informacje te potwierdził doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Według dziennika "The Wall Street Journal" system, który kosztuje około 160 milionów dolarów, ma zostać dostarczony do 1 listopada.
System obrony przeciwrakietowej NASAMS ma zasięg do 100 mil, czyli 160 km. Produkowana przez amerykański Raytheon i norweski koncern Kongsberg broń służy m.in. do obrony przestrzeni powietrznej nad Waszyngtonem.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Nowy pakiet amerykańskiej pomocy wojskowej obejmie też dodatkową amunicję artyleryjską i radary przeciwartyleryjskie.
O przekazanie systemów obrony przeciwrakietowej apelował do przywódców Zachodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Niedawno Niemcy zobowiązały się dostarczyć Ukrainie jeden z najlepszych na świecie systemów obrony powietrznej IRIS-T.
Jake Sullivan wyraził przekonanie, że Rosja ma trudności z uzupełnianiem wojsk i zaopatrzenia swoich sił na Ukrainie. Według doradcy prezydenta USA problemy te "nie ograniczają się do Donbasu, a na pewno nie ograniczają się do Ługańska".
W zeszłym tygodniu administracja Bidena przekazała dodatkowe 450 milionów dolarów pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym kilka dodatkowych systemów rakietowych średniego zasięgu. Ten pakiet został ogłoszony zaledwie tydzień po tym, jak USA zapewniły, że wyślą Ukrainie dodatkowy miliard dolarów pomocy wojskowej.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>