Amerykański wywiad: Rosjanie zaminowali ukraińskie porty na Morzu Czarnym

Rosyjska marynarka wojenna otrzymała rozkaz zaminowania portów w Odessie i Oczakowie - wynika z informacji amerykańskiego wywiadu. Według służb Rosja ustawia miny na Morzu Czarnym, aby utrudnić Ukrainie handel oraz zdusić działalność portów, które nadal są pod kontrolą Kijowa.

Amerykański wywiad twierdzi, że Rosjanie rozpoczęli skoordynowaną akcję odcięcia odcinka wybrzeża Morza Czarnego, który kontroluje Ukraina. - Stany Zjednoczone mają informacje, że flota czarnomorska ma rozkaz skutecznie blokować ukraińskie porty w Odessie i Oczakowie - powiedział jeden z przedstawicieli wywiadu, cytowany przez brytyjski dziennik "The Guardian".

Urzędnik dodał, że pomimo publicznych oświadczeń Kremla, że nie wykorzystuje on północno-zachodniej części Morza Czarnego, Rosja faktycznie rozmieszcza miny w pobliżu Oczakowa. Przedstawiciel wywiadu miał poinformować również, że wcześniej dochodziło do podobnych działań także na rzece Dniepr.

Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

- Wpływ działań Rosji, które spowodowały zaprzestanie handlu morskiego w północnej części Morza Czarnego i sprawiły, że region stał się niebezpieczny dla żeglugi, jest nie do przecenienia, ponieważ ukraiński eksport drogą morską ma kluczowe znaczenie dla globalnego bezpieczeństwa żywnościowego - powiedział amerykański urzędnik.

Kreml zaprzeczył tym zarzutom i stwierdził, że to Ukraińcy sami zaminowali swoje porty.

Amerykański wywiad: Rosja zaatakowała terminal zbożowy w Mikołajowie

W czwartek amerykański wywiad odtajnił także zdjęcia satelitarne pokazujące skale zniszczeń spowodowanych atakiem na terminal zbożowy w Mikołajowie. Jest to drugi co do wielkości terminal w Ukrainie.

- Zdjęcia wyraźnie pokazują, że rosyjska inwazja na Ukrainę doprowadziła w tym miejscu do zniszczenia trzech silosów zbożowych oraz systemu przenośników - opisał przedstawiciel wywiadu USA. Według informacji wywiadu z powodu ataku Rosji na terminal zdolność eksportowa została zmniejszona o co najmniej jedną trzecią.

Zobacz wideo Jak wojna w Ukrainie wpłynęła na światowe łańcuchy dostaw żywności? Pytamy eksperta

Kreml formalnie zaprzeczył próbom wywołania kryzysu żywieniowego w Ukrainie, jednak na początku tygodnia Margarita Simonian redaktor naczelna proputinowskiej telewizji RT zasugerowała, że taka mogła być strategia Rosji.

- Kryzys żywieniowy w Ukrainie zaraz się zacznie, a oni [Zachód - red.] zniosą sankcje nałożone na Rosję. Ukraińcy zaprzyjaźnią się z nami, ponieważ zrozumieją, że nie można się z nami nie żyć w zgodzie - stwierdziła Simonian podczas Forum Ekonomicznemu w Petersburgu.

Szef RE oskarżył Rosję o wywołanie światowego kryzysu żywnościowego

Na początku czerwca przewodniczący Rady Europejskiej oskarżył Rosję o wywołanie światowego kryzysu żywnościowego poprzez blokadę ukraińskich portów i kradzież zboża. Moskwa odpiera zarzuty o blokowanie eksportu z ukraińskich portów i mówi, że powodem są unijne sankcje.

Stekiem bzdur nazwał twierdzenia Rosji przewodniczący Rady Europejskiej. Charles Michel podkreślał, że Unia nie nałożyła żadnych sankcji na rosyjski sektor rolny i że restrykcje w sektorze transportowym nie wykraczają poza europejskie granice.

- To rosyjskie czołgi, bomby i miny uniemożliwiają Ukrainie sianie i zbieranie plonów. Kreml wziął też na cel magazyny i kradnie zboża na zajętych terenach, zrzucając przy tym winę na innych. To zachowanie tchórzliwe i czysta, prosta propaganda - mówił szef Rady Europejskiej.

Więcej o: