Rezerwiści w Białorusi otrzymają wezwania do komisariatów i zostaną rozmieszczeni w specjalnych punktach, gdzie odbędą szkolenie. Ministerstwo Obrony podkreśla, że po ukończeniu ćwiczeń wrócą do domów. Ćwiczenia potrwają do 1 lipca.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
- Te działania armii białoruskiej obok granicy z Ukrainą są elementem politycznej hybrydowej presji na Ukrainę. Władze Białorusi wywołują napięcie w regionie, co jest wygodne dla Rosji. Ukraińcy zmuszeni są trzymać na granicy z Białorusią siły wojskowe, zamiast skierować je do strefy bojowej w Donbasie - powiedział Polskiemu Radiu białoruski politolog Paweł Usau.
W Homlu znajduje się centrum kierowania zgrupowania wojsk rosyjskich, które w lutym podjęły szturm na Czernihów i Kijów, a po porażce wróciły na terytorium Białorusi. W obwodzie homelskim stacjonują wojska rosyjskie, znajdują się duże magazyny wojskowe.
W maju Alaksandr Łukaszenka wydał rozkaz o utworzeniu południowego dowództwa wojsk białoruskich na granicy z Ukrainą.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>