- Postawiłbym pieniądze na Ukraińców - stwierdził były szef CIA David Petraeus zapytany w CNN o to, kto ma największe szanse w wojnie na wschodzie i czy Ukraina ma szansę na odzyskanie niektórych miast, m.in. Chersonia.
- Mają dziesiątki tysięcy, jeśli nie ponad sto tysięcy żołnierzy, których zwerbowali lub którzy są w trakcie szkolenia. Otrzymują ogromne ilości broni z USA oraz innych krajów NATO i państw zachodnich. To 126 haubic M198, 260 tys. sztuk amunicji. To są oszałamiające ilości - wyliczał.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Jak dodał były szef CIA, sprzętu "powinno być więcej". - Powinniśmy zapewnić więcej wyrzutni rakiet, powinniśmy dostarczyć drony MQ-1C Gray Eagle tak szybko, jak to możliwe - stwierdził.
Były szef CIA podkreślił jednocześnie, że Rosjanie tracą każdego dnia wielu ludzi i ogromne ilości sprzętu.
Trwa 117 doba pełnowymiarowej wojny, którą Rosja prowadzi na terytorium Ukrainy. Najzacieklejsze walki trwają w Donbasie. Rosja gromadzi swoje siły także na innych odcinkach frontu. Ukraińska armia broni swoich pozycji.
O sytuacji na froncie informował w swoim nocnym wystąpieniu prezydent Wołodymyr Zełenski. Jak mówił, kontynuowane są niezwykle ciężkie walki w Donbasie. Rosyjska armia stosuje tam najwięcej artylerii i sił, ale Siewierodonieck, Lisiczańsk, Awdijiwka, Krasnohoriwka i inne miejscowości wciąż się nie poddają. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że w tym tygodniu spodziewane jest znaczne zwiększenie aktywności działań Rosji na froncie.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>