Jak donosi Associated Press, prezydent USA Joe Biden upadł, kiedy próbował zsiąść z roweru pod koniec sobotniej przejażdżki w pobliżu swojej wakacyjnej posiadłości w Delaware. Do przywódcy USA od razu podbiegli agenci Secret Service, którzy otoczyli prezydenta i pomogli mu stanąć na nogi.
Biden miał powiedzieć otaczającym go dziennikarzom, że miał problemy ze zdjęciem butów z pedałów, gdy próbował się zatrzymać. Prezydent USA chciał przystanąć, by porozmawiać ze stojącymi przy drodze ludźmi.
Na szczęście politykowi nic się nie stało. Joe Biden nie potrzebował pomocy medycznej. Po upadku prezydent USA, zgodnie ze swoimi zamiarami, rozmawiał przez chwilę z osobami, które były na miejscu.
W piątek Joe Biden wraz z żoną obchodzili 45. rocznicę ślubu.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Biały Dom ogłosił w środę kolejny pakiet pomocy militarnej dla Ukrainy o wartości miliarda dolarów. Ukraina otrzyma też od Stanów Zjednoczonych dodatkowe 225 milionów dolarów pomocy humanitarnej. O przekazaniu Ukrainie kolejnego pakietu uzbrojenia Joe Biden poinformował telefonicznie Wołodymyra Zełenskiego.
"Potwierdziłem moje zobowiązanie, że Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę w obronie demokracji, suwerenności i integralności terytorialnej w obliczu niesprowokowanej rosyjskiej agresji" - napisał w oświadczeniu prezydent USA.
Joe Biden poinformował, że amerykańska pomoc militarna obejmie dodatkową broń artyleryjską, amunicję do artylerii i zaawansowanych systemów rakietowych oraz systemy obrony wybrzeża. Według wcześniejszych informacji mają to być rakietowe systemy przeciwokrętowe Harpoon, które wystrzeliwują pociski manewrujące.
Amerykański prezydent dodał, że kwota 225 milionów dolarów na pomoc humanitarną dla Ukrainy zostanie przeznaczona na dostawy wody pitnej, artykuły medyczne i opiekę zdrowotną, żywność, schronienie i zakup niezbędnych artykułów dla ukraińskich rodzin.
- Odwaga, heroizm i determinacja narodu ukraińskiego nadal inspirują świat. A Stany Zjednoczone, wraz z naszymi sojusznikami i partnerami, nie zachwieją się wspierać walki o wolność narodu ukraińskiego - zakończył Joe Biden.