Dania. Incydent z rosyjskim okrętem wojennym na Bałtyku. "Nieakceptowalna prowokacja"

Rosyjski okręt dwukrotnie naruszył duńskie wody terytorialne na północ od wyspy Bornholm na Morzu Bałtyckim. Minister spraw zagranicznych Danii Jeppe Kofod stwierdził, że to "nieakceptowalna prowokacja".
Zobacz wideo Katastrofalna eksplozja rosyjskiego czołgu trafionego ukraińskim pociskiem przeciwpancernym Stugna

Do incydentu z rosyjskim okrętem wojennym doszło w nocy z czwartku na piątek. Strona duńska podała w komunikacie, że o godz. 1:30 w nocy rosyjska korweta wpłynęła na wody terytorialne Danii na północ od Bornholmu, a kilka godzin później ponownie przekroczyła granicę morską kraju.

Duńska Marynarka Wojenna za pomocą radia wezwała okręt do opuszczenia terytorium państwa. Rosyjski okręt natychmiast się do wezwania zastosował.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Rosyjski holownik został trafiony. Transportował żołnierzy na Wyspę Węży. 'Skuteczna demilitaryzacja' Ukraińska armia trafiła rosyjski holownik. Transportował broń na Wyspę Węży

To "nieakceptowalna prowokacja"

Do zdarzenia odniósł się minister spraw zagranicznych Danii. Jeppe Kofod stwierdził, że to "głęboko nieodpowiedzialna, rażąca oraz nieakceptowalna rosyjska prowokacja". "Metody zastraszania nie działają na Danię" - podkreślił, dodając, że ambasador Rosji w trybie pilnym został wezwany do duńskiego MSZ.

Jak podaje "The Guardian", minister obrony Danii Morten Bødskov stwierdził: "musimy zaakceptować, że Morze Bałtyckie staje się obszarem wysokiego napięcia". Dodał, że nie był to pierwszy raz, kiedy Rosja naruszyła duńskie terytorium.

Amanda Dziubińska w rozmowie Gazeta.pl Macron ostrzej o Rosji. "Zdał sobie sprawę, jak jego retoryka rezonuje"

Kilka dni temu z kolei trzy rosyjskie samoloty weszły w przestrzeń powietrzną Szwecji. Minister obrony Peter Hultqvist nazwał ten incydent "nieprofesjonalnym" i podkreślił, że działania Rosji naraziły na niebezpieczeństwo zarówno samoloty wojskowe, jak i cywilne

Więcej o: