Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podsumował 111. dzień wojny w Ukrainie. Jak poinformowano, wojska rosyjskie nadal szturmują Siewierodonieck w obwodzie ługańskim. "Wróg przegrupowuje tam swoje siły i wzmacnia je" - podano. Rosyjskie wojska nieustannie ostrzeliwują też infrastrukturę cywilną.
W kierunku Bachmutu oraz pobliskich miejscowości oddziały ukraińskie zostały ostrzelane przez moździerze, artylerię lufową i rakietową przeciwnika. W rejonie Berestowa żołnierze ukraińscy odparli z kolei szturm, zadając wrogowi straty i zmuszając go do odwrotu na dalsze pozycje.
Wróg prowadzi działania szturmowe w rejonie osady Zołote w obwodzie ługańskim. W okolicach Siewierska rosyjskie wojska kontynuują ostrzał moździerzowy
- podano.
Więcej informacji o wojnie w Ukrainie na stronie głównej Gazeta.pl
We wtorek Rosjanie zaatakowali rakietami obwód odeski z terytorium okupowanego Krymu. Atak udało się odeprzeć dzięki ukraińskiej obronie przeciwlotniczej - poinformował przewodniczący Obwodowej Administracji Państwowej w Odessie Maksym Marczenko.
- Od rana nieprzyjaciel próbował zaatakować okolicę dwiema rakietami, ale na szczęście oba pociski zostały zniszczone przez nasze jednostki obrony. Okupanci zwiększyli liczbę ataków rakietowych na całą Ukrainę. Jednak dzisiaj był dobry dzień dla obrony przeciwlotniczej i naszym obrońcom udało się zniszczyć większość pocisków - powiedział Maksym Marczenko.
W wyniku rosyjskiego ataku w Dobropolu w obwodzie donieckim pod gruzami zginęła jedna osoba. Zniszczone zostały trzy budynki mieszkalne, a co najmniej 12 zostało uszkodzonych. Prokuratura Generalna wyjaśniła, że ratownicy wydobyli spod gruzów ciało tylko jednego mężczyzny. Nie ma informacji o innych ofiarach. Według Serhija Kożeduba starszego inspektora wydziału obsługi materiałów wybuchowych ostrzał odbył się rakietami X-22 powietrze-ziemia.
O wydarzeniu opowiedzieli jego świadkowie. - Usłyszeliśmy wybuchy, następnie w oknach wyleciały szyby, na ulicy był dym i kurz. Około 6-7 budynków zostało zrujnowanych. Trzy domy zostały zniszczone, wiele osób odniosło obrażenia - mówili.
We wtorek wieczorem prezydent Ukrainy zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym przekazał:
Ponieśliśmy bolesne straty w Donbasie i w obwodzie charkowskim
- Musimy się trzymać, to nasze państwo. Trzeba się jeszcze bić, ostro walczyć o bezpieczeństwo Charkowa i całego obwodu - dodał.
Po raz kolejny podkreślił, że Ukraina "potrzebuje nowoczesnej broni przeciwrakietowej", której nie ma w tej chwili wystarczająco dużo. - [Nasi partnerzy - red.] nie mogą usprawiedliwić w żaden sposób prób opóźniania przekazania tej broni - dodał.
Pierwsze prośby o systemy antyrakietowe złożyliśmy na długo przed inwazją na pełną skalę
A w tym tygodniu odbędzie się wiele różnych ważnych rozmów - i to nie tylko z europejskimi politykami - którzy są w stanie zapewnić Ukrainie nowoczesne systemy antyrakietowe
- skwitował.