Ukraiński Sztab Generalny o niskim morale wśród Rosjan. Zbuntowani żołnierze wracają do kraju

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w 105. dobie wojny w tym kraju informuje, że najcięższe boje toczą się w Donbasie. Według strony ukraińskiej do Rosji są odsyłani ci spadochroniarze, którzy odmówili udziału w walkach.

Siły ukraińskie wskazują, że w ostatnich 24 godzinach w walkach o Siewierodonieck Rosjanie nie odnieśli sukcesów. Jak napisano w porannym raporcie dowództwa, w Siewierodoniecku ukraińscy obrońcy skutecznie powstrzymują ataki Rosjan. Trwają tam wciąż działania bojowe. W okolicach Siewierodoniecka - w miejscowościach Toszkiwka i Ustyniwka Ukraińcy również odparli atak wroga.

Na innym obszarze intensywnych walk, czyli w rejonie Bachmutu, Rosjanie prowadzili ostrzał artyleryjski, ale też z wykorzystaniem lotnictwa. Atakowali także na odcinku frontu w kierunku Słowiańska.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Intensywnie ostrzeliwane z artylerii i rakiet oraz z pomocą lotnictwa, są także inne odcinki frontu w Donbasie i na południu - w kierunku Zaporoża oraz w obwodzie mikołajowskim.

"W ciągu ostatnich 24 godzin obrońcy Ukrainy w obwodach donieckim i ługańskim odparli jedenaście ataków wroga, zniszczyli trzy czołgi, pięć systemów artyleryjskich, dwa opancerzone wozy bojowe, trzynaście jednostek pojazdów i trzy składy amunicji wroga. Dwa bezzałogowe statki powietrzne typu Orlan-10 zostały zestrzelone przez jednostki obrony powietrznej" - czytamy w komunikacie.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał także, że znacznie spadło morale wśród rosyjskich żołnierzy.

"W jednostkach 106. i 76. dywizji powietrznodesantowej żołnierze, którzy odmówili udziału w działaniach wojennych, są zawracani z obwodu ługańskiego na terytorium Federacji Rosyjskiej" - poinformowano w środowym raporcie.

Zobacz wideo Ceny paliwa wystrzeliły w górę. Niektórzy kierowcy tracą cierpliwość

Wojna w Ukrainie. Norwegia dostarcza sprzęt

Tymczasem jak przekazał norweski resort obrony, Norwegia przekazała Ukrainie 22 samobieżne haubice, także części zamienne, amunicję i inny sprzęt.

"Norweski rząd czekał na podanie do publicznej wiadomości tej darowizny ze względów bezpieczeństwa. Kolejne darowizny mogą nie być ogłaszane lub komentowane" - napisano w oświadczeniu resortu.

Norweski minister obrony Bjørn Arild Gram powiedział, że siły zbrojne Ukrainy są zależne od pomocy Zachodu i bardzo potrzebują broni i sprzętu dla odparcia ataku wroga.

- Ukraina prosiła dokładnie o taką broń, jak wysłaliśmy. Obecnie wydarzenia na wojnie na Ukrainie wskazują na to, że niezbędne jest także przekazywanie ciężkiej artylerii i całych systemów broni - dodał minister.

Armia norweska niedawno wymieniła swoje armatohaubice M109 na nowe uzbrojenie z Korei Południowej. Nadal jednak posiada haubice samobieżne M109. 22 z nich przekazano Ukrainie, wraz z osprzętem, częściami zamiennymi i amunicją. Norwegia przeszkoliła także ukraińskich żołnierzy z obsługi systemu. Szkolenie to odbyło się w Niemczech.

- To duży wkład i bardzo pożądany przez Ukrainę - powiedział norweski minister obrony Bjørn Arild Gram.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: