Do eksplozji doszło w dzielnicach Darnica i Dnieprowska. W mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Witalij Kliczko, mer Kijowa, informuje, że na miejscu pracują służby ratownicze. Według portalu Pravda, w rejonie dworca kolejowego w Darnicy widać słup dymu.
Kliczko przekazał na Telegramie, że na chwilę obecną nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Jedna poszkodowana osoba trafiła do szpitala.
Łesia Wasylenko, deputowana do Rady Najwyższej, poinformowała na Twitterze, że zestrzelono kilka rakiet, wybuchł pożar i słychać było eksplozje.
Dziennikarka Olga Tokariuk podaje, że do eksplozji doszło w gęsto zaludnionych dzielnicach stolicy. Zwraca uwagę, że w ostatnich tygodniach do Kijowa wróciło wielu mieszkańców.
W nocy siły rosyjskie dokonały ataku rakietowego na Kramatorsk w obwodzie donieckim na Ukrainie. Jak informuje mer miasta Ołeksandr Honczarenko, nie ma na razie informacji o ofiarach. Celem ataku były dwa zakłady przemysłowe.