Rząd USA podpisał w środę porozumienie o przekazaniu Ukrainie pakietu uzbrojenia o wartości 700 milionów dolarów. W pakiecie znajdują się również jednostki artyleryjskie HIMARS - broń o znacznie większym zasięgu niż ten, którym Ukraina dysponuje obecnie.
- Decyzję o zasięgu uderzeń prowadzonych z wyrzutni HIMARS podejmie dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy - powiedziała w czasie konferencji prasowej nowo mianowana ambasador USA w Ukrainie Bridger Bink, cytowana przez Ukraińską Prawdę.
Więcej najnowszych wiadomości przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken poinformował w środę, że Waszyngton uzyskał zapewnienie rządu w Kijowie, że przekazane Ukrainie przez USA zaawansowane systemy rakietowe nie zostaną użyte przeciwko celom na terytorium Rosji.
- Ukraińcy zagwarantowali nam, że nie użyją tych systemów przeciwko celom na terytorium Rosji. Ukrainę łączą silne więzi zaufania ze Stanami Zjednoczonymi i ich partnerami - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji. Blinken dodał, że prezydent Biden uprzedzał Moskwę, że będzie wspierać militarnie Ukrainę i podkreślił, że to Rosja jest agresorem.
W czasie środowej konferencji prasowej Dimitrij Pieskow przekazał, że Kreml nie ufa zapewnieniom, że Ukraina nie wykorzysta zestawów rakietowych do rażenia celów na terytorium Rosji. - Uważamy, że USA dolewają oliwy do ognia - stwierdził.
Wyrzutnie rakietowe M142 HIMARS (ang. High Mobility Artillery Rocket System) bazują na opracowanym w latach 70. systemie M270 MLRS, ale są znacznie mniejsze i lżejsze. Ma to swoją cenę, bo do HIMARS-a można załadować pojedynczy kontener M269 z pojemnikami do sześciu rakiet systemu MLRS/GMLRS lub pojedynczy z pociskami balistycznymi MGM-140 ATACMS, podczas gdy M270 mieści po dwa kontenery - wyjaśnia Zespół Badań i Analiz Militarnych.
Ostatnie z wymienionych pocisków mają zasięg do nawet 300 km, ale tych Stany Zjednoczone Ukrainie nie dostarczą. - Nie zachęcamy ani nie umożliwiamy Ukrainie ataków poza jej granicami - podkreślił prezydent Biden. Ukraińskie wojsko zostanie natomiast wyposażone w amunicję o średnim zasięgu - do maksymalnie 70-80 km. Według Białego Domu Ukraina zapewniła, że broń ta nie zostanie użyta przeciwko celom na terytorium Rosji. Przypomnijmy, że przekazane niedawno przez USA haubice M777 mają zasięg do 25 km.
ZBiAM podaje, że do końca 2020 r. producent wyrzutni, Lockheed Martin, wyprodukował około 500 systemów HIMARS, z czego przynajmniej 400 na potrzeby Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Nie wiadomo jeszcze, ile sztuk dostanie Ukraina. "Wall Street Journal" podaje, że dostawa amerykańskiej broni do Europy to kwestia tygodni, zaś szkolenie żołnierzy z jej obsługi ma zająć około 10 dni.