Krym. Szpitale zwalniają łóżka dla rosyjskich żołnierzy. Cywile są zmuszani do oddawania krwi

Na Półwyspie Krymskim okupacyjne władze nakazały szpitalom, aby nie przyjmowały cywilów i zwalniały łóżka dla rannych rosyjskich żołnierzy - podaje Sztab Generalny Ukrainy. Zmuszają także mieszkańców do oddawania krwi.
Zobacz wideo Jakie są szanse, że Ukraina odzyska ziemie z 2014 roku? [Q&A Gazeta.pl]

W 95. dniu rosyjskiej Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że w związku z ponoszonymi stratami rosyjskie wojsko szuka dodatkowych miejsc w placówkach medycznych dla swoich żołnierzy. Na terytorium czasowo okupowanego Krymu administracja wydała zakaz przyjmowania ludności cywilnej do szpitali. Nakazano także zwolnić łóżka dla rannych wojskowych. 

Władimir Putin80 minut rozmowy Putina z Macronem i Scholzem. "Poważne negocjacje"

Okupanci zmuszają cywilów do oddawania krwi

Na Półwyspie Krymskim prowadzone są także akcje krwiodawstwa - podkreśla ukraiński Sztab Generalny. Wcześniej o zmuszaniu mieszkańców do oddawania krwi informowała rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. - Cały czas dowiaduję się o dużej liczbie rannych żołnierzy rosyjskich w szpitalach tymczasowo okupowanego półwyspu. Placówki medyczne nie radzą sobie z takim obciążeniem, brak krwi jest katastrofalny - powiedziała.

Według Denisowej naczelny lekarz Centralnego Okręgowego Szpitala Klinicznego w Symferopolu wydał specjalne zarządzenie, w którym stwierdził, że konieczne jest zwiększenie dostaw krwi wszystkich grup dla 1500 biorców i czasowe zawieszenie świadczenia bezpłatnych usług medycznych. W celu uzupełnienia banku krwi okupant żąda od przedsiębiorców wysyłania pracowników do punktów krwiodawstwa. - Każdy może zostać dawcą - nie są wymagane żadne dokumenty medyczne, nie są prowadzone żadne badania. Ludzie są zmuszani do tego, aby nie stracić pracy - powiedziała.

 - W Sewastopolu oddziały szpitala wojskowego są przepełnione, dla rannych stawia się dodatkowe łóżka. Na niektórych oddziałach jest nawet 40 osób - zaznaczyła.

Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl

Dostawy sprzętu wojskowego dla Ukrainy"NYT": USA wyślą Ukrainie kluczową broń. Moskwa już reaguje

Ciężkie walki w Donbasie

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował również, że wciąż trwają walki o Siewierodonieck. W sobotę Rosjanie atakowali miasto z użyciem artylerii. Mieli też ponieść ciężkie straty w starciach na południe od niego, pod wsią Bobrowe.

Rosyjska artyleria ostrzeliwuje także pozycje ukraińskie i infrastrukturę cywilną w obwodach charkowskim i sumskim. Według komunikatu Sztabu Generalnego w ciągu doby Ukraińcy odpierali ataki Rosjan w regionie i zniszczyli jeden czołg, sześć wozów piechoty oraz dziesięć bezzałogowych statków powietrznych.

Ukraińskie władze mówią o 'zmasowanym ostrzale' w DonbasieRosjanie mieli zająć Łyman, okrążają Siewierodonieck. "Sytuacja b. trudna"

Więcej o: