"Dla obwodu ługańskiego nastał najtrudniejszy czas od początku ośmioletniego starcia z Rosjanami. Jest coraz gorzej. Aż trudno opisać słowami to, co robią raszyści" - napisał we wtorek na Facebooku szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
"Rosjanie nacierają również od strony Zołotego i Kateryniwki, pod Komyszuwachą i Biłohoriwką. Trasa z Lisiczańska do Bachmutu jest ciągle ostrzeliwana. Tam 'pracują' już grupy dywersyjno-rozpoznawcze przeciwnika, sytuacja niemal krytyczna. Okupanci sprowadzili do regionu niebywałą liczbę żołnierzy i sprzętu wojskowego" - przekazał Hajdaj.
W ciągu minionej doby ukraińska armia odparła dziewięć ataków rosyjskiego wojska w Doniecku i Ługańsku. Ukraiński Sztab Generalny podsumował sytuację na froncie w 91. dniu rosyjskiej inwazji. Poinformował, że siły rosyjskie prowadzą ofensywę przy wsparciu artylerii w okolicach Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim. Zmniejszyła się natomiast presja ze strony najeźdźcy w obwodach charkowskim i donieckim. W okolicach Charkowa i Słowiańska Rosjanie koncentrują się obecnie na utrzymaniu zajmowanych pozycji i bombardują mniejsze miejscowości w obu regionach.
Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Według ustaleń Ukraińców w ostatnim czasie wojska rosyjskie częściej używają samolotów do wsparcia grup naziemnych. W Południowym Okręgu Wojskowym tworzą jednostki rezerwowe w celu uzupełnienia strat.
W ciągu ostatnich 24 godzin ukraińscy żołnierzy zniszczyli ponad 30 jednostek rosyjskiego sprzętu, w tym trzy czołgi i osiem systemów artyleryjskich. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła siedem bezzałogowych statków powietrznych.
Okupacyjne władze terenów zajętych przez Rosjan w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, planują mobilizację miejscowej ludności. Dowództwo operacyjne "Południe" podaje na Facebooku, że mężczyźni, siłą wcieleni do wojska mieliby być wykorzystani do walki z wojskami ukraińskimi, broniącymi Ukrainy.
Dowództwo informuje, że dotychczas ukraińscy obywatele z okolic Chersonia byli zmuszani do współpracy z ustanowioną przez Rosję władzą, lub do wyrażenia formalnej zgody na okupację tych terenów. W informacji na Facebooku czytamy, że metody stosowane przez okupantów są znane od czasu zajęcia obwodów donieckiego i ługańskiego. "Jest to rażące naruszenie Konwencji Genewskiej i kwalifikuje się jako zbrodnia wojenna" - podkreślają autorzy raportu.
Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni ukraiński wymiar sprawiedliwości rozpoczął w regionie chersońskim 33 postępowania karne, z których 21 dotyczyło zbrodni wojennych rosyjskiego wojska i zbrodni przeciwko państwu.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>