Cytowany przez agencję TASS Pieskow stwierdził, że "Polska od dawna odmawia płacenia za gaz." - Aby gaz był dostarczany, muszą być - po pierwsze - jakieś udokumentowane umowy, po drugie - płatność - mówił.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Rzecznik Władimira Putina zastrzegł, że trudno przewidzieć, jakie konsekwencje będzie miała decyzja Polski ws. Jamału. - wszystkie prawdopodobne skutki tranzytu muszą być dokładnie zbadane - dodał.
W poniedziałek rano minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała, że polski rząd przyjął uchwałę ws. wypowiedzenia porozumienia z Rosją ws. budowy systemów gazociągów do tranzytu gazu przez terytorium RP i dostawach rosyjskiego gazu z Rosji.
Agresja Rosji na Ukrainę potwierdziła trafność determinacji polskiego rządu w kierunku całkowitego uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. Zawsze wiedzieliśmy, że Gazprom nie jest wiarygodnym partnerem"
- napisała na Twitterze Anna Moskwa.
Moskwa w rozmowie z PAP podkreśliła, że polski rząd już od dawna przygotowywał się do tego, aby z końcem 2022 roku zamknąć kontrakt z Gazpromem i tym samym nie kupować już więcej gazu z Rosji. Jak dodała, uchwała rządu ws. Jamału była naturalnym krokiem po tym, jak Kreml zdecydował o zakręceniu Polsce kurka z gazem. - Kiedy Rosja odcinając nas od dostaw de facto złamała zapisy umowy, polski rząd uznał, że ze względu na naruszenie jego istotnych warunków, przestało ono obowiązywać - zaznaczyła.
- Wygaśnięcie porozumienia w sposób jednoznaczny i stanowczy kończy historię polsko-rosyjskich relacji gazowych - dodała.
Pod koniec kwietnia Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski. Powodem takiego działania mogło być to, że polskie spółki nie zgodziły się na to, by zapłacić za surowiec w rublach - tak, jak domagał się tego Władimir Putin.
Kontrakt jamalski to ogólna nazwa do zbioru porozumień pomiędzy rządami Polski i Rosji oraz między przedsiębiorstwami: rosyjskim Gazpromem i Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG).
W sierpniu 1993 roku między Polską a Rosją podpisana została pierwsza umowa dotycząca budowy systemów gazociągu. Porozumienie ze strony podpisane zostało przez rząd Hanny Suchockiej i Jana Marii Rokity. Po dwóch latach podpisano natomiast protokół w związku z budową, a w 2003 roku protokół dodatkowy (który zmieniono jeszcze w 2010 roku) - dowiadujemy się z Centrum Informacji o Rynku Energii. Na podstawie umów zbudowano gazociąg Jamał-Europa, w którym przewidziano dostawy gazu ziemnego w latach 2000-2022. Z zapisów wynikało, że po tranzycie rosyjskiego gazu do Polski, to z naszego kraju miał następować dalszy tranzyt surowca. Jednak już na początku tego roku PGNiG informowało, że przekazało Gazpromowi oświadczenie woli zakończenia tzw. kontraktu jamalskiego z dniem 31 grudnia 2022 roku.