Międzynarodowy Trybunał Karny wysyła misję do Ukrainy. "Teraz musimy pokazać, jak działa prawo"

Międzynarodowy Trybunał Karny wyśle do Ukrainy zespół 42 śledczych w celu zbadania rosyjskich zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. - Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy pokazać, jak działa prawo - napisał brytyjski prawnik Karim Ahmad Khan oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej trybunału.

"Mogę potwierdzić, że we wtorek moje biuro wysłało na Ukrainę zespół 42 śledczych, ekspertów medycyny sądowej i personel pomocniczy, aby przyspieszyć nasze dochodzenia w sprawie przestępstw podlegających jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego i zapewnić wsparcie ukraińskim władzom krajowym" - napisał brytyjski prawnik Karim Ahmad Khan oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej trybunału. 

Jak podkreślił "jest to największe w historii pojedyncze wdrożenie w terenie biura od czasu jego założenia".

Więcej informacji ze świata na głównej stronie Gazeta.pl>>>

Międzynarodowy Trybunał Karny wysyła misję do Ukrainy

W oświadczeniu Karim Khan mówił, że śledczy będą zbierać dowody ataków wojskowych, które mogą stanowić przestępstwa, podczas gdy eksperci medycyny sądowej będą współpracować z władzami ukraińskimi, aby odwzorować istniejące działania i "wzmocnić łańcuch śledczy" w odniesieniu do twardych dowodów.

- Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy pokazać, jak działa prawo - mówił.

Khan zapowiedział, że jego zespół będzie współpracował z ekspertami francuskimi. Podziękował również rządowi holenderskiemu za ułatwienie oddelegowania holenderskich ekspertów do wsparcia misji.

Zobacz wideo Cichanouska: Nie może być wolnej Białorusi bez wolnej Ukrainy

- Moim zamiarem jest zapewnienie, aby ta wspólna praca była następnie kontynuowana poprzez stałą obecność mojego biura w terenie - powiedział. Podkreślił, że skuteczna koordynacja i komunikacja są ważne dla ustalenia prawdy. Według niego, duża część pracy zespołu będzie polegała na "identyfikacji szczątków, analizie balistycznej oraz przechowywaniu i przechowywaniu dowodów kryminalistycznych".

Wojna w Ukrainie. Polska pomoże ukraińskim kobietom i sierotom

Jak poinformował Michał Dworczyk, Polska ma pomóc żołnierkom uwolnionym z niewoli Rosjan. W tym celu powstać ma specjalny fundusz. Z polskich środków zorganizowana ma być także opieka i pomoc dla dzieci. W tym celu spotkał się on w ukraińskiej stolicy z wicepremier Iryną Wereszczuk.

Minister Michał Dworczyk podkreślił, że Ukraińcy walczą obecnie nie tylko za swoją ojczyznę, ale też za wolną Polskę i Europę. Dlatego, jak zaznaczył, Polska pomaga ofiarom wojny z Rosją. W ramach tej pomocy otwarte będą dwa programy dobroczynne - jeden przeznaczony dla kobiet, które udało się wydostać z niewoli rosyjskiej, oraz drugi - dla dzieci, których rodziców zabili Rosjanie.

Ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk podziękowała za wsparcie Polski. Jak podkreśliła, pomoc udzielana będzie na miejscu na Ukrainie. Program obejmie 51 kobiet żołnierek - będzie to między innymi pomoc psychologiczna i materialna. Wsparcie otrzyma też 110 sierot. Jak dodała, wszystkie te dzieci otrzymywać będą finansowe wsparcie do uzyskania pełnoletności. Ponadto w miarę potrzeb zorganizowane dla nich będą wypoczynek i rehabilitacja. Programy pomocowe mają ruszyć za około 1,5 miesiąca.

Więcej o: