- Przebieg negocjacji zależy od tego, jak rozwija się sytuacja w Ukrainie. Od początku wojny zmieniła się ona znacząco. Rozmowy są zawieszone, ponieważ po oświadczeniu stambulskim nie nastąpiły żadne istotne zmiany - mówił Podolak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
- Oni wciąż nie przestają nas szantażować. Mówią o tym publicznie. Słyszymy słowa Ławrowa czy Pieskowa, wysuwających żądania wobec Ukrainy, chociaż nie są oni uczestnikami negocjacji - stwierdził doradca w kancelarii ukraińskiego prezydenta. Jak dodał, przez 82 dni wojny Rosja nie zrozumiała, że sytuacja na Ukrainie jest zupełnie inna, niż przedstawia to Kreml, powtarzając fałszywą tezę o "ukraińskie nazizmie".
Podolak poinformował także, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski właściwie ocenia to o czym się rozmawia i o czym powinno się rozmawiać na szczeblu delegacji negocjacyjnych.
Wypowiedź Mychajło Podolaka jest odpowiedzią na oświadczenie rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które oznajmiło, że negocjacje z Ukrainą nie są kontynuowane, ponieważ władze w Kijowie "wycofały się z procesu negocjacyjnego".
Wiceszef MSZ Andrij Rudenko w czasie wystąpienia do mediów przekazał, że Moskwa nie otrzymała odpowiedzi na przedłożony projekt porozumienia pokojowego z 20 kwietnia. Prezydent Ukrainy już wcześniej zaprzeczał tym doniesieniom i tłumaczył wówczas, że Rosja pozorowała kontynuowanie procesu negocjacyjnego w celach propagandowych.
W ostatnich dniach coraz trudniejsza sytuacja humanitarna występuje w obwodzie czernichowskim. Jak pisaliśmy, okupanci uniemożliwiają transport towarów pierwszej potrzeby z innych części kraju. Nie funkcjonują tam także korytarze humanitarne.
We wtorek osiem osób zginęło, a 12 zostało rannych w ostrzale rakietowym wsi Desna w obwodzie czernihowskim. Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych poinformowała, że na miejscu pracują służby medyczne i ratownicy. Według Wiaczesława Czausa, szefa czernihowskiej administracji obwodowej, rosyjskie siły powietrzne wystrzeliły cztery pociski, z których dwa trafiły w budynki mieszkalne.
Osada Desna jest położona blisko granicy obwodu kijowskiego. W pobliżu znajduje się ośrodek szkoleniowy Sił Zbrojnych Ukrainy o nazwie Desna.
Według Sztabu Generalnego ukraińskiej armii Rosjanie ostatniej doby atakowali głównie w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie kraju. Ukraińcy prowadzą ofensywę w obwodzie charkowskim. W nocy Rosja ostrzelała obiekty wojskowe przy granicy z Polską