Kerobokan to więzienie o zaostrzonym rygorze wybudowane w 1979 roku dla 357 więźniów, jednak obecnie przebywa w nim około tysiąc osób więcej. Jak informuje "The Independent", powołując się na raport opublikowany przez ABC News, w 2017 roku w indonezyjskim więzieniu 80 proc. więźniów trafiło tam z powodu narkotyków.
Na początku 2012 roku Brytyjka z Gloucestershire - Lindsay Sandiford, zamieszkała w Indiach. 17 maja tego samego roku miała spotkać dwóch członków grupy narkotykowej w Bangkoku w Tajlandii, którzy zmusili ją do przemytu walizki z kokainą - donosi "The Independent". Dwa dni później została aresztowana na lotnisku na Bali, a tamtejsza policja oskarżyła ją o bycie członkinią grupy narkotykowej, w której jest także trzech innych Brytyjczyków.
Już kolejnego dnia Sandiford zaczęła współpracować z funkcjonariuszami i przekazała im informacje oraz podkreśliła, że została zmuszona do przemytu kokainy. 22 stycznia 2013 została skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie. Kilka dni później oczyszczono ją z zarzutu przemytu, jednak podtrzymano wyrok za posiadanie kokainy.
Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Kobieta starała się o prawnika, jednak bezskutecznie. W lutym 2021 roku brytyjski konsul na Bali złożył oświadczenie w tej sprawie. "Wielka Brytania sprzeciwia się karze śmierci w każdych okolicznościach i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc obywatelom, którym grozi kara śmierci" - napisał w oświadczeniu rzecznik brytyjskiego resortu spraw zagranicznych cytowany przez portal. Kobieta dwukrotnie przegrała sprawy apelacyjne. Na wykonanie wyroku czeka od dziewięciu lat.