Łukaszenka zapytany o scenariusz ataku Polski na Białoruś. "Niech spróbują"

- Bardzo uważnie obserwujemy sytuację - stwierdził białoruski polityk Alaksandr Łukaszenka, zapytany w poniedziałek w Mińsku o scenariusz, w którym Polska zaatakowałaby Białoruś. Według jednej z białoruskich dziennikarek w sieci krążą propagandowe informacje o zamiarach militarnych Polski wobec Białorusi.

Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka odpowiadał w poniedziałek na pytania dziennikarzy na placu Zwycięstwa w Mińsku. Jak podaje agencja BiełTA, jedna z dziennikarek zapytała o "pojawiające się w internecie informacje" o możliwym ataku Polski na Białoruś. - Niech spróbują - zareagował Łukaszenka.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

- Bardzo uważnie obserwujemy sytuację. Ja zawsze mówiłem wojsku: musimy być czujni, nie powinniśmy niczego przegapić. Powtarzam zawsze, pamiętajcie, 1941 rok nie może się powtórzyć - dodał.

Zobacz wideo Łatuszka: Jeśli będzie niezależna Ukraina, to jest szansa na niezależną Białoruś (marzec 2022 r.)

Łukaszenka: Nikt nie potrzebuje wojny

Białoruski polityk nazwał NATO "kolosem" zaznaczając jednocześnie, że "za Rosją stoi potęga jądrowa". - I mamy odpowiednią umowę. I bardzo często rozmawialiśmy na ten temat ostatnio z prezydentem Rosji - wskazał.

- Chyba chcą jakoś odciągnąć nas i Rosję od Ukrainy. Kompletni głupcy, którzy zajmują się PR, ale nie wiedzą, jak żyje zwykły polski, litewski, niemiecki żołnierz. Nikt nie potrzebuje wojny, a przede wszystkim żołnierze (...) A skoro żołnierze wojny nie potrzebują, to znaczy, że wojny nie będzie - skomentował Łukaszenka.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: