Mariupol. Nieoficjalnie: "Rosjanie wkroczyli do Azowstalu". Brak kontaktu z ukraińskimi obrońcami

"Ukraińska Prawda" poinformowała, że wojska rosyjskie weszły na teren kompleksu Azowstal w Mariupolu. Wcześniej Władimir Putin kazał zaniechać ognia w tym terenie, a tylko zablokować wyjazd z tego miejsca. "Rozkaz" prezydenta Rosji był już jednak wielokrotnie łamany.

Jak podaje "Ukraińska Prawda", szturm Rosjan na Azowstal rozpoczął się we wtorek 3 maja, po częściowej ewakuacji cywilów z terenu dawnej huty. Z informacji dziennikarzy wynika, że 4 maja żołnierze wrogiej armii ostatecznie wkroczyli na teren kompleksu.

Zobacz wideo Mariupol. Tak przebiega ewakuacja cywilów z zakładów Azowstal

Rosjanie zaatakowali hutę Azowstal w Mariupolu. Ukraina nie zdążyła ewakuować wszystkich cywilów

"W Azowstalu toczą się ciężkie walki. Ukraińskie wojsko nie odpowiada na próby kontaktu" - czytamy na portalu. "Ukraińska Prawda" podkreśla, że z terenu atakowanego przez Rosję nie udało się ewakuować wszystkich cywilów. 

Burmistrz Mariupola Wadym Bojczenko również potwierdził, że utracono kontakt z wojskami ukraińskimi w Azowstalu. - Nie mamy połączenia i nie wiemy, co się dzieje. Wczoraj było połączenie, a dziś już nie ma - mówił w rozmowie z ukraińską telewizją.

Jak zaznaczył, na terenie Azowstalu nadal trwają "ciężkie walki". Bojczenko dodał, że w schronach nadal znajdują się tam cywile, w tym ponad 30 dzieci.

Separatystyczna Doniecka Republika Ludowa opublikowała dziś nagranie z Azowstalu. Na razie jednak eksperci wojskowi nie potwierdzają, czy wideo zostało faktycznie wykonane w środę 4 maja.

Nieoficjalnie podano, że Rosjanie szykują na 9 maja w Mariupolu paradę wojskową. Okupanci usuwają gruz i sprzątają ulice. Wcześniej kazali Ukraińcom zbierać zwłoki poległych cywilów i wrzucać je do masowych grobów.

Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl.

Mariupol został otoczony przez Rosjan już w marcu. Kto bronił miasta przed agresorem?

Mariupol pozostaje otoczony przez armię Rosji od początku marca. Od tego czasu miasto było wielokrotnie ostrzeliwane przez wrogie samoloty i artylerię. Rosjanie doprowadzili do śmierci tysięcy cywilów i katastrofy humanitarnej, pozostawiając niewinnych mieszkańców bez jedzenia, wody, leków czy elektryczności.

Od drugiej połowy kwietnia walki toczyły się głównie na terenie zakładu Azowstal, gdzie schronienie przed Rosjanami znaleźli żołnierze Ukrainy oraz kilkaset cywilów - w tym kobiety i dzieci. Mimo to wojska nieustannie ostrzeliwały i bombardowały to miejsce. Pod koniec kwietnia Siergiej Szojgu ogłosił przejęcie kontroli nad miastem, chociaż w Azowstalu wciąż prowadzone były walki z okupantem.

13 kwietnia prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że Azowstalu bronią: Batalion Morski 36. Brygady Morskiej, Azowski Oddział Specjalny, 12. Brygada Operacyjna Gwardii Narodowej Ukrainy, Pododdziały Państwowej Straży Granicznej oraz ochotnicy.

W ostatnim czasie Ukraina zdołała się porozumieć z Rosją i zorganizować ewakuację mieszkańców Mariupola. "Zawieszenie broni" było możliwe dzięki mediacji Sekretarza Generalnego ONZ i pomocy Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża.

Więcej o: