Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow w rozmowie z islandzką telewizją stwierdził, że wojna w Ukrainie nie skończy się tylko na terytorium jednego kraju. Dyplomata przedstawił swoje prognozy na temat dalszych działań Kremla.
Daniłow twierdzi, że Rosja po Ukrainie zaatakuje też dwa kolejne kraje. - Jestem więcej niż pewien, że wojna nie skończy się na terytorium naszego kraju. Będzie jeszcze dużo innych rzeczy - mówił ukraiński polityk.
- Na rosyjski atak powinny przygotować się także Kazachstan i Mołdawia. Dlaczego? O ile się nie mylę Siergiej Ławrow (minister spraw zagranicznych Rosji - red.) powiedział w ostatnich dniach, że Kazachowie to bracia, więc oni też powinni szykować się na okupację. Mołdawianie to też bracia. Szykujcie się, bracia Mołdawianie i Kazachowie - przestrzegł Ołeksij Daniłow.
Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl.
Ukraińskie media piszą też o tym, że Rosjanie zaczęli używać przeciwokrętowych pocisków manewrujących Onyx, które kierowane są na cele naziemne. Amerykański analityk wojskowy Michael Kofman napisał na Twitterze, że powodem takich działań może być brak innych rodzajów precyzyjnej amunicji dalekiego zasięgu. Jak zauważył ekspert, dziwne jest wykorzystanie tak drogiej amunicji do atakowania celów o mniejszym znaczeniu strategicznym.
"Użycie pocisków przeciwokrętowych Onyx może wskazywać, że siłom rosyjskim brakuje innych rodzajów precyzyjnej amunicji dalekiego zasięgu potrzebnej do zakłócenia ukraińskiej logistyki" - dodaje natomiast Waszyngtoński Instytut Study of War, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".