Angelina Jolie w Ukrainie. Zacharowa: Przyjechała odwracać uwagę. Cel osiągnięty

Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji, błysnęła teorią na temat wizyty Angeliny Jolie w Ukrainie. Stwierdziła, że amerykańska aktorka odwiedziła Lwów, żeby "robić PR" i "odwrócić uwagę od Azowstalu". Przy okazji Zacharowa próbowała przekonać, że "kijowscy terroryści" w zakładach w Mariupolu "przetrzymują cywilów jako zakładników".

Angelina Jolie angażuje się w działalność humanitarną, zwłaszcza w pomoc uchodźcom w ramach ONZ. W 2001 r. Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców przyznał jej honorowy tytuł ambasadorki dobrej woli.

Siergiej Ławrow - zdjęcie archiwalne. Ławrow: Data nie będzie miała wpływu na operacje wojskowe w Ukrainie

Jolie, jako specjalna wysłanniczka komisarza, w miniony weekend udała się do Ukrainy. W sobotę przyjechała do Lwowa, gdzie w miejscowym szpitalu odwiedziła dzieci ranne w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na dworzec w Kramatorsku. Rozmawiała z uchodźcami i uchodźczyniami oraz grupą wolontariuszy, którzy udzielają im pomocy psychologicznej. Nagranie aktorki bawiącej się z ukraińskimi dziećmi zamieścił serwis "The New Voice of Ukraine".

Natomiast "The Kyiv Independent" pokazał filmik z Jolie w jednej z lwowskich kawiarni.

Do sieci trafiło także nagranie, na którym gwiazda wraz z mieszkańcami Lwowa jest ewakuowana do schronu.

Angelina Jolie z wizytą w Ukrainie. Maria Zacharowa ma teorię: Przyjechała odwrócić uwagę

Na przyjazd Angeliny Jolie do Ukrainy zareagowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Naczelna kremlowska propagandystka stwierdziła na Telegramie, że wizyta amerykańskiej aktorki miała odwrócić uwagę od sytuacji w zakładach Azowstal w Mariupolu. Jak podaje agencja Associated Press, w magazynach huty będącej jedynym miejscem w Mariupolu, które nie zostało zajęte przez Rosjan, znalazło schronienie ok. tysiąca cywilów i około 2 tys. ukraińskich żołnierzy. Trwa ewakuacja. Do tej pory udało się uratować ponad 100 cywilów.

W swoim zakłamanym przekazie Zacharowa przedstawia to zupełnie inaczej. "Kijowscy terroryści przetrzymują cywilów jako zakładników w Azowstalu, nie pozwalając im wyjść i opuścić tego miejsca [...] Rosyjskie Ministerstwo Obrony nieustannie ogłaszało korytarze humanitarne, gwarantujące życie i pomoc potrzebującym. Teraz dla całego świata jest oczywiste, że to zbrojne ukraińskie formacje narodowe nie wypuściły ludzi" - napisała rzeczniczka MSZ Rosji.

"Co geniusze zachodniego PR robią w tych warunkach? Wzywają najbardziej promowaną rzeczniczkę wszystkiego na świecie - Angelinę Jolie. Tak łatwo sprzedać to przeciętnemu odbiorcy: W Ukrainie światowej sławy aktorka trafiła pod ostrzał rakietowy". [...] Główny cel został osiągnięty - uwaga światowej prasy została odwrócona od Azowstalu" - stwierdziła i dodała, że "amerykańskie gwiazdy potrafią tylko robić PR".

Ukraina. Ewakuacja mieszkańców Mariupola, 30 kwietnia 2022 r. Mariupol. Ewakuacja cywilów. "Najtrudniejsza operacja od początku wojny"

Maria Zacharowa słynie z oderwanych od rzeczywistości komentarzy. Na początku kwietnia oskarżyła Ukrainę o kradzież barszczu. - Oni chcieli, żeby barszcz należał do jednego narodu. Nie było mowy, żeby się nim podzielili z innymi, żeby gospodynie domowe mogły go ugotować po swojemu - obwieściła. Zacharowa przekonywała, że barszcz ukraiński ma być przykładem ksenofobii, nazizmu i ekstremizmu. Pisaliśmy o tym tutaj:

Rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa Zacharowa: Barszcz ukraiński to przykład nazizmu i ksenofobii

***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: