Około ośmiu tysięcy żołnierzy armii brytyjskiej weźmie udział w ćwiczeniach w całej Europie Wschodniej. Jak podkreśla "The Guardian", dziesiątki czołgów zostaną rozmieszczone tej wiosny w krajach od Finlandii po Macedonię Północną w ramach planów, które zostały zintensyfikowane w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę. Dołączą do nich dziesiątki tysięcy żołnierzy z NATO i sojuszu Połączonych Sił Ekspedycyjnych, w skład którego wchodzą Finlandia i Szwecja.
Więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl
Zdaniem brytyjskiego ministra obrony Bena Wallace'a planowane ćwiczenia poprawią zdolność wojsk brytyjskich i fińskich do współdziałania i odstraszania Rosji przed agresją na Skandynawię i kraje bałtyckie. - Bezpieczeństwo Europy nigdy nie było ważniejsze. Ćwiczenia te sprawią, że nasze wojska połączą siły z sojusznikami i partnerami w całym NATO i Połączonych Siłach Ekspedycyjnych w pokazie solidarności i siły w jednym z największych wspólnych rozmieszczeń od czasu zimnej wojny - podkreślił.
- Wielka Brytania wnosi znaczący wkład w obronę Europy. (...) Skala rozmieszczenia w połączeniu z profesjonalizmem, wyszkoleniem i zwinnością armii brytyjskiej odstraszy agresję na niespotykaną w tym stuleciu skalę - zaznaczył z kolei dowódca armii polowej gen. Ralph Wooddisse.
Żołnierze będą stacjonować w Europie Wschodniej od kwietnia do czerwca. Niektóre ćwiczenia mają obejmować zrzuty ze spadochronami czy ataki powietrzne z helikopterów.