Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował w środę, że Rosjanie od początku wojny w Ukrainie stracili prawie 22 400 żołnierzy. Według informacji sztabu siły rosyjskie straciły też 939 czołgów, 421 systemów artyleryjskich, 185 samolotów, 155 śmigłowców, 1666 samochodów, 207 dronów i osiem okrętów.
"Tak wygląda eksplozja podczas niszczenia 475 jednostek amunicji wroga! A tymczasem powtarzamy, bądź ostrożny i uważny!" - czytamy we wpisie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy, do którego zamieszczono nagranie spektakularnej eksplozji.
Z kolei ukraińska armia poinformowała w środę o zniszczeniu rosyjskiego systemu obrony przeciwlotniczej Strieła-10 i uszkodzeniu stanowiska dowodzenia na Wyspie Węży na Morzu Czarnym.
Władze Ukrainy przekazały w środę, że siły rosyjskie zajęły kilka wiosek na wschodzie kraju. W tym rejonie nadal trwa rosyjska ofensywa, która ma na celu przejęcie kontroli nad całym Donbasem.
We wtorek 26 kwietnia wojska ukraińskie zostały wyparte z kilku wiosek w obwodzie charkowskim oraz w pobliżu Doniecka. Jednocześnie doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak z zadowoleniem przyjął obietnice dostaw ciężkiego uzbrojenia, które padły na wczorajszym spotkaniu ministrów obrony w bazie USA w niemieckim Ramstein. W swoim wpisie na Twitterze doradca ukraińskiego przywódcy nazwał ustalenia zawarte podczas spotkania "złymi wieściami dla Rosji" i podkreślił, że Ukraina wzmacnia swoje możliwości obronne.
Przeczytaj więcej informacji z Ukrainy na stronie głównej Gazeta.pl
*******
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.