Prezydentka Słowacji Zuzana Czaputova we wtorek 26 kwietnia opublikowała w mediach społecznościowych orędzie zaadresowane do "rosyjskich żołnierzy, ich dowódców". - Świat bez wojny, w którym wszyscy próbowaliśmy żyć, zamieniliście w świat, w którym absurdalnie, okrutnie i bezsensownie umieracie - zaznaczyła. Polityczka zaapelowała do okupantów w ich języku.
"Swoją inwazją na Ukrainę Rosja przyniosła cierpienie i ból, liczba ofiar przemocy seksualnej stale rośnie. Żadna wojna nie może usprawiedliwić takich zbrodni. Apeluję do rosyjskich żołnierzy i ich przełożonych, by położyli kres ich przemocy" - napisała.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Prezydentka odniosła się do gwałtów popełnianych przez żołnierzy rosyjskich na kobietach i dzieciach. - Od kogo chcieliście wyzwolić Tetianę z Irpienia, którą wraz z dwójką dzieci zabił rosyjski granat, gdy biegła ulicą mającą być bezpiecznym korytarzem? - pytała. - Jestem kobietą, matką, a gdy codziennie czytam o nowych, kolejnych przerażających świadectwach to brakuje mi słów. Widzę jedynie twarze dziesiątek kobiet, dzieci, cywilów, którzy tak bardzo cierpią - podkreśliła. Zuzana Czaputova zaznaczyła, że słowa są niewystarczające, gdy próbuje się opisać krzywdy, jakie wyrządzili Rosjanie. Zaapelowała "do rosyjskich żołnierzy i ich dowódców" by, jeśli nadal czują w sobie resztki człowieczeństwa, zakończyli wojnę. - Nikt wam nie groził, nikt nie chciał was skrzywdzić, a wy ją wyrządzacie - podsumowała.
To nie pierwszy raz, kiedy Zuzana Czaputova bezpośrednio zwraca się do strony rosyjskiej. Wcześniej zaapelowała do Władimira Putina, by powstrzymał swoich żołnierzy od gwałtów na kobietach i dzieciach. Podkreśliła, że krzywdzenie bezbronnych pokazuje jego słabość.
"Władimirze Putinie, każ swoim żołnierzom przestać krzywdzić niewinnych cywilów na Ukrainie" - napisała. "Powiedz swoim żołnierzom, by przestali gwałcić kobiety i dzieci. Prawo wojenne nadal obowiązuje. Krzywdzenie bezbronnych pokazuje Twoją słabość" - zaznaczyła we wpisie na Twitterze.
Jak pisaliśmy w Gazeta.pl, każdego dnia z Ukrainy spływają kolejne doniesienia ws. morderstw i gwałtów dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy. Gwałty dotyczą nie tylko kobiet, ale także dzieci. Rzeczniczka Praw Obywatelskich Ukrainy Ludmyła Denisowa informowała, że Irpieniu znaleziono ciała dzieci poniżej dziesiątego roku życia, ze śladami gwałtów i tortur.
Podczas okupacji Buczy rosyjscy żołnierze regularnie gwałcili w piwnicy jednego z domów około 25 dziewcząt i kobiet między 14. a 24. rokiem życia. - Powiedzieli, że by uniemożliwić im posiadanie ukraińskich dzieci, zgwałcą je do tego stopnia, że nie będą chciały kontaktów seksualnych z żadnym mężczyzną - powiedziała.
Pod koniec marca prokuratorka generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa wszczęła pierwsze śledztwo dotyczące przemocy seksualnej. Sprawa dotyczy gwałtu, którego dopuścił się rosyjski żołnierz na obywatelce Ukrainy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła także rozmowę rosyjskiego żołnierza z żoną. Kobieta, śmiejąc się, mówiła do męża, że ma nie gwałcić na wojnie.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.