Jak podaje Reuters, inwazja Rosji na Ukrainę, która przez wrogi kraj nazywana jest nie wojną, lecz wojskową operacją specjalną, zmusiła Finlandię i Szwecję do refleksji na temat bezpieczeństwa. Kraje te do połowy maja mają podjąć decyzję, czy neutralność militarna jest w stanie zapewnić im bezpieczeństwo narodowe.
Finlandzki "Iltalehti" i szwedzki "Expressen" poinformowały, że władze obu krajów zastanawiają się nad przystąpieniem do NATO. Zgodnie z zapowiedzią decyzja ma zostać ogłoszona w połowie maja i dotyczyć będzie zarówno Finlandii, jak i Szwecji.
"Iltalehti" poinformował, że przywódcy Finlandii i Szwecji - prezydent Sauli Niinisto i król Karol XVI Gustaw - planują spotkać się w 17-18 maja w Sztokholmie, by podjąć ostateczną decyzję, a następnie publicznie ogłosić swoje plany dotyczące ubiegania się o przyłączenie do sojuszu NATO.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Szwedzki dziennik "Aftonbladet" poinformował, powołując się na własnych informatorów, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania obiecały Szwecji zwiększoną obecność wojskową, bardziej dogłębne ćwiczenia wojskowe i silne polityczne wsparcie ze strony państw NATO podczas ewentualnego procesu aplikacyjnego do NATO.
Zastrzegł jednak, że inne źródło wskazało, że państwa NATO, takie jak Stany Zjednoczone, zgodnie z zasadami Sojuszu Obronnego, art. 8 Traktatu Waszyngtońskiego, nie mogą wyrażać żadnych formalnych gwarancji ochrony podmiotom niebędącym członkami. - Należy dokonać rozróżnienia między gwarancjami obronnymi a środkami promującymi bezpieczeństwo. Gwarancję otrzymamy po zakończeniu procesu ratyfikacji pod koniec roku. Ale de facto jest to silne wzmocnienie naszego bezpieczeństwa już od czasu, kiedy Szwecja podejmie decyzję - mówił informator "Aftonbladet".
Rząd Szwecji zwrócił się z prośbą do Finlandii o "wstrzymanie się" z decyzją o przystąpieniu do NATO do czasu, aż Szwecja przedstawi własny raport na temat sytuacji bezpieczeństwa, która uległa zmianie po wybuchu wojnie w Ukrainie. W połowie kwietnia rząd Finlandii również złożył do parlamentu własny raport w tej sprawie i wyraził poparcie przystąpienia do wojskowego sojuszu.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
- Zgodziliśmy się, że przesuniemy publikację raportu na 13 maja. To mniej więcej dwa tygodnie wcześniej niż zamierzaliśmy - powiedziała szwedzka ministerka spraw zagranicznych Ann Linde po spotkaniu z liderami innych partii politycznych w Szwecji, które odbyło się 21 kwietnia.
- Jeśli Finlandia w końcu podejmie tę decyzję (o przystąpieniu do NATO), a wszystko idzie w tym kierunku, będzie to oczywiście miało duży wpływ na naszą analizę - dodała, cytowana przez Agencję Reutera.
Przypomnijmy, Rosja wielokrotnie groziła Finlandii i Szwecji, że jeśli kraje te przystąpią do NATO, rosyjskie wojsko zareaguje rozmieszczeniem broni jądrowej i rakiet naddźwiękowych w swojej eksklawie kaliningradzkiej znajdującej się 500 km od szwedzkiej stolicy.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.